– Należy podkreślić, że termin siedmiu dni jest rozwiązaniem systemowym, nie dotyczy też tylko małego ZUS. Obejmuje wszelkie zmiany danych dotyczących ubezpieczonych (np. nazwisko ubezpieczonego czy, jak w wypadku małego ZUS, kod tytułu ubezpieczenia – informuje Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii w informacji przesłanej redakcji „Rzeczpospolitej". – Wynika to z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 36 ust. 13). Zarówno resort przedsiębiorczości, jak i rodziny przeprowadziły szerokie akcje informujące przedsiębiorców uprawnionych do ulgi o tym, że w życie wchodzą nowe przepisy. MPiT wysłało do wszystkich zarejestrowanych w CEiDG maile w tej sprawie. Pierwszy 28 grudnia, drugi 3 stycznia. Swoją akcję informacyjną wśród przedsiębiorców prowadził ZUS. O jej skuteczności ma świadczyć liczba zgłoszeń, jak i obecność klientów na salach obsługi. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że już 20 tys. osób złożyło wniosek o objęcie niższymi składkami. To ciągle mało – biorąc pod uwagę, że potencjalnie uprawnionych może być 17–-200 tys. przedsiębiorców.
Drugi problem to liczenie przychodu za zeszły rok. Przepisy mówią, że z ulgi może skorzystać wyłącznie ten przedsiębiorca, którego przychody nie przekroczyły w poprzednim roku 30-krotności minimalnego wynagrodzenia. Obecnie jest to kwota 63 tys. zł.
Biorąc pod uwagę, że przedsiębiorcy mają czas tylko do 8 stycznia 2019 r. na złożenie wniosku do ZUS o objęcie niższymi składkami, będzie im bardzo trudno tak szybko podsumować zeszły rok. Tym bardziej że faktury za usługi świadczone w grudniu i wliczane do zeszłorocznego przychodu mogą wystawiać jeszcze do 15 stycznia 2019 r.
Widać nikt przygotowując nowe przepisy, nie sprawdził, jak to będzie wyglądało w praktyce. Wielu przedsiębiorców będzie musiało złożyć wniosek w ciemno i dopiero później sprawdzać, czy ich przychody mieszczą się w limicie.
Na szczęście ZUS uznał, że w takiej sytuacji przedsiębiorca, który po podliczeniu zeszłorocznych przychodów nie spełni jednak warunków do zapłaty niższych składek, będzie mógł bez problemu wycofać wniosek o zmianę kodu ubezpieczenia i pozostać przy dotychczasowych składkach.
Więcej swobody
Zdaniem Związku Rzemiosła Polskiego wydłużenie terminu na składanie wniosków to za mało i należy iść o krok dalej. Możliwość zmiany sposobu rozliczania powinna być dostępna przez cały rok. Wtedy przedsiębiorcy mogliby swobodnie ustalać, kiedy chcą płacić wyższe składki, a kiedy ich na to nie stać i chcą skorzystać z ulgi.