Zaleganie ze składkami wymaga oceny ZUS

To, że płatnik składek na ubezpieczenie społeczne po pożarze i utracie całego majątku w tym dokumentacji związanej z działalnością prowadzi ją nadal, nie może przesądzać o odmowie umorzenia zaległości.

Aktualizacja: 01.01.2017 16:59 Publikacja: 01.01.2017 16:43

Zaleganie ze składkami wymaga oceny ZUS

Foto: 123RF

W listopadzie 2015 r. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynął wniosek o umorzenie należności z tytułu nieopłaconych składek. Złożyła go właścicielka firmy, która umotywowała go swoją trudną sytuacją finansową, materialną i zdrowotną, skutkującą niemożnością spłaty zadłużenia.

W styczniu 2016 r., zakład odmówił przyznania ulgi w spłacie zadłużenia. Kobieta ponowiła prośbę. Wskazała, że w wyniku pożaru w czerwcu 2013 r. utraciła cały majątek, a obecnie zamieszkuje w mieszkaniu socjalnym. Oświadczyła, że ponosi wydatki związane z utrzymaniem i pobiera zasiłek z pomocy społecznej.

ZUS podtrzymał odmowę. Wyjaśnił, że wnioskodawczyni od grudnia 2001 r. (z przerwami) prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie agentów zajmujących się sprzedażą towarów różnego rodzaju. W dacie złożenia wniosku o umorzenie na koncie jej jako płatnika figurowały zaległości z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy wraz z odsetkami.

Nadal ma dochody

W urzędzie skarbowym ustalono, że kobieta w kolejnych trzech latach od 2013 r. osiągała dochód z działalności. Jest rozwiedziona i prowadzi gospodarstwo domowe, ma na utrzymaniu dwie córki. Organ przeanalizował jej sytuację materialną, stan majątku i potwierdził, że jest schorowana, utraciła dobytek (także dokumenty) w pożarze budynku, którego była najemcą.

Urzędnicy ZUS wskazali, że w przypadku kobiety nie zachodzą formalnie przesłanki całkowitej nieściągalności. Wnioskodawczyni pozostaje czynnym przedsiębiorcą - prowadzi działalność gospodarczą i osiąga dochody. Ma samochód osobowy, a należność z tytułu nieopłaconych składek dochodzona jest w postępowaniu egzekucyjnym.

Zakład nie stwierdził, aby był to przypadek, który obligowałby organ rentowy ze względu na szczególne okoliczności uzasadnione ważnym interesem zobowiązanego do umorzenia należności i rezygnacji z ich dochodzenia w okresie wymagalności.

Organ nie zakwestionował trudnej sytuacji życiowej kobiety, ale w jego ocenie pozostaje w okresie aktywności zawodowej, nie legitymuje się orzeczeniem o trwałej niezdolności do pracy ani dokumentem poświadczającym konieczność sprawowania opieki nad przewlekle chorym członkiem rodziny pozbawiającą możliwości osiągania dochodów.

Straty spowodowane pożarem nie spowodowały pozbawienia jej możliwości dalszego prowadzenia działalności, bądź brak możliwości osiągania dochodów na opłacenie należności. Wszystkie te okoliczności w ocenie urzędników nie mogą automatycznie wpływać na uznanie braku możliwości wywiązania się z obowiązku zapłaty składek. Zasugerował możliwość udzielenia ulgi w spłacie w systemie ratalnym. Zaznaczył, że inicjatywa należy do zobowiązanej.

Organ podkreślił, że instytucja umorzenia należności publicznoprawnej jest przeznaczona dla sytuacji wyjątkowych, krytycznych, gdy ze względu na sytuację majątkową i rodzinną - w tym zdrowotną i wiek zobowiązanej - osiąganie jakichkolwiek dochodów nie jest możliwe.

Dłużniczka nie zgodziła się z rozstrzygnięciem, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie uwzględnił jej skargę. Zauważył, że należności z tytułu składek mogą być umarzane w całości lub w części.

Sąd nie miał wątpliwości, że warunkiem umorzenia należności z tytułu składek jest zaistnienie prawem określonych przesłanek. I zasadą jest umarzanie należności, gdy zachodzi "całkowita nieściągalność" w rozumieniu odpowiednich przepisów. Jednak w przypadku ubezpieczonych będących równocześnie płatnikami składek na te ubezpieczenia nie jest konieczny brak "całkowitej nieściągalności", gdyż umorzenie należności jest możliwe także w razie zaistnienia "uzasadnionych przypadków", o których mowa w przepisach wykonawczych.

Sąd był innego zdania

WSA przyznał, że decyzje o umorzeniu zaległości są uznaniowe, czyli sposób rozstrzygnięcia jest uzależniony od woli organu. Jednak zakres swobody organu administracji wyznaczony przepisami prawa materialnego jest ograniczony ogólnymi zasadami postępowania administracyjnego, w tym zasadą uwzględniania interesu społecznego i słusznego interesu obywateli. Treść i zakres ochrony słusznego interesu indywidualnego w działaniach organów sięgają więc do granic kolizji z interesem społecznym. Rozstrzygnięcie organu nie może być dowolne. Musi być wynikiem wyjaśnienia stanu faktycznego, wszechstronnego zebrania i rozpatrzenia materiału dowodowego oraz jego oceny, co powinno znaleźć wyraz w uzasadnieniu decyzji.

Po analizie akt sprawy WSA wytknął urzędnikom szereg błędów. M.in. to, że dysponując materiałem dowodowym w postaci szeregu dokumentów źródłowych dotyczących stanu zdrowia oraz sytuacji finansowej i majątkowej skarżącej i jej rodziny - nie dokonał właściwej i rzetelnej oceny sytuacji osobistej, majątkowej i rodzinnej, i nie wykazał się prawidłowym rozumieniem „uznania administracyjnego".

WSA skrytykował m.in. ocenę organu co do pożaru. Zgodził się, że miał miejsce po dacie powstania większej części zaległości i nie spowodował zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej przez skarżącą. Nie miał wątpliwości, że miał i ma znaczący wpływ na jej sytuację finansową, materialną i zdrowotną. Trudno, kierując się zasadami logiki i doświadczenia życiowego, uznać, że sytuacja osoby, która faktycznie rozpoczęła gromadzenie majątku "od zera", w dalszym ciągu nie jest w stanie podźwignąć się finansowo (i psychicznie) i musi korzystać z pomocy innych podmiotów (państwowych, prywatnych) jest tożsama z sytuacją innych dłużników zakładu, którzy nie muszą od nowa gromadzić majątku, bądź majątek ten utracili wskutek swoich suwerennie podjętych decyzji.

W ocenie sądu, z materiału dowodowego wynika, że sytuacja finansowa rodziny skarżącej jest szczególnie trudna. Co więcej, uzasadnia stwierdzenie, że spłata zadłużenia pociągnęłaby za sobą zbyt ciężkie skutki dla niej i jej rodziny.

Ochronna funkcja systemu

WSA zwrócił uwagę, że system ubezpieczeń społecznych jest to system ustawowo zagwarantowanych świadczeń związanych z pracą, służących zaspokojeniu potrzeb wywołanych przez zdarzenia losowe i finansowanych przez ubezpieczonych na zasadzie rozłożenia ich ciężaru na osoby do nich następnie uprawnione. Jego funkcja ochronna nie pozwala na egzekwowanie niespłaconych składek w każdej sytuacji, bez względu na konsekwencje dla zobowiązanego i jego rodziny. Każdy przypadek powinien być badany indywidualnie.

W ocenie sądu w sprawie zabrakło indywidualnego podejścia do szczególnej sytuacji majątkowej i rodzinnej z punktu widzenia skutków dla zobowiązanej i jej rodziny. A to oznacza, że zaskarżona decyzja nie mieści się w sferze swobodnego uznania, lecz nosi cechy dowolności.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z 1 grudnia 2016 r., I SA/Sz 852/16.   —Aleksandra Tarka

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.tarka@rp.pl

W listopadzie 2015 r. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynął wniosek o umorzenie należności z tytułu nieopłaconych składek. Złożyła go właścicielka firmy, która umotywowała go swoją trudną sytuacją finansową, materialną i zdrowotną, skutkującą niemożnością spłaty zadłużenia.

W styczniu 2016 r., zakład odmówił przyznania ulgi w spłacie zadłużenia. Kobieta ponowiła prośbę. Wskazała, że w wyniku pożaru w czerwcu 2013 r. utraciła cały majątek, a obecnie zamieszkuje w mieszkaniu socjalnym. Oświadczyła, że ponosi wydatki związane z utrzymaniem i pobiera zasiłek z pomocy społecznej.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe