Rz: Na ile firmy mają świadomość występowania zagrożeń zewnętrznych wpływających na działalność ich podmiotów?
Jacek Jurczyński: Ta świadomość wśród przedsiębiorców jest coraz większa. Naturalnie większość uwagi poświęcają swojej podstawowej działalności, a rynkowi walutowemu poświęcają więcej atencji, kiedy kursy podlegają większym wahaniom. Większe firmy coraz częściej podchodzą do tego zagadnienia w sposób systematyczny. Ryzyko walutowe jest ryzykiem, które starają się wykluczyć ze swojej działalności tak, aby móc poświęcić się działalności podstawowej. Oznacza to np. stworzenie polityki zabezpieczeń, która precyzuje, w jaki sposób przedsiębiorstwo zarządza ryzykiem walutowym czy stopy procentowej.
W oparciu o co budują politykę bezpieczeństwa, jak konstruują swoje strategie?
Przedsiębiorstwo posiadające wdrożoną politykę zabezpieczeń działa w dużo bardziej komfortowych warunkach niż firmy nieposiadające polityki. Przede wszystkim umożliwia to oderwanie się od działań ad hoc, które firmy podejmują podczas większych zmian kursów. Proszę sobie wyobrazić sytuację importera, który nie zabezpieczył się przed wzrostem kursu EUR/PLN. Po dłuższym okresie stabilizacji kurs zaczyna szybko rosnąć. Do podjęcia jest decyzja, czy kupować drożejące euro czy poczekać na spadek kursu. Sytuacja nie jest komfortowa ponieważ firma może mieć ograniczenia czasowe, tj. być zmuszona do zakupu pomimo niekorzystnej sytuacji rynkowej, a dodatkowo przy dużych wahaniach, kiedy potrzebne są szybkie decyzje, może się okazać, że proces jej podejmowania jest długi, co powoduje, że trudno wykorzystać krótkotrwałe spadki. Firmy stosujące politykę zabezpieczeń z dużym wyprzedzeniem zabezpieczają swoje kontrakty, zapewniając sobie ich rentowność. W zależności od przyjętej polityki może to być zabezpieczenie całości pozycji walutowej lub jej części. Strategia postępowania firmy uzależniona jest od różnych czynników, np. zachowania konkurencji czy możliwości przerzucenia niekorzystnych zmian cen na odbiorców krajowych.
W jaki sposób firmy zabezpieczają się przed ryzykiem kursowym, z jakich narzędzi korzystają?