Szczególnie newralgicznym obszarem dla zarządzania własnością intelektualną jest obszar B+R+I. Postawiliśmy na budowę kompleksowego i systemowego rozwiązania, opartego w szerokim zakresie na kompetencjach własnych spółki. Po szczegółowej analizie opracowaliśmy model ochrony i zarządzania własnością intelektualną. Chcieliśmy uniknąć pułapki stworzenia wewnętrznego aktu normatywnego, hermetycznego w przekazie i zrozumiałego wyłącznie dla prawników. Stworzyliśmy model przyjazny dla pracowników, który jest dla nich praktyczną pomocą. Składa się z trzech części. Dostosowany do realiów naszej działalności „Podręcznik" wprowadza do tematyki własności intelektualnej. Następnie „Regulamin" – właściwy wewnętrzny akt normatywny spółki, uzupełniony o rozwiązania rekomendowane do stosowania, a także o listy sprawdzające kompletność poszczególnych postanowień umownych, ułatwiający pracę nad treścią umów związanych z obrotem własnością intelektualną. Trzecią częścią jest rejestr tzw. dobrych praktyk, w którym opisaliśmy zdarzenia i sposób postępowania w ich przypadku do wykorzystania w przyszłych rozwiązaniach prawnych dotyczących własności intelektualnej.
Po co stworzyliście ten model zarządzania?
Model służy ujednoliceniu standardów postępowania z własnością intelektualną. Zwiększa bezpieczeństwo obrotu tą własnością i znacznie ułatwia działania o charakterze formalnym. Chodzi tu m.in. o tworzenie i negocjowanie umów lub ocenę zakresu posiadanych przez spółkę praw, którymi chciałaby dysponować. Uznaliśmy, że potrzebne jest kompleksowe, jednolite uregulowanie tej kwestii, a zaczęliśmy od najbardziej naturalnego obszaru dla własności intelektualnej, tj. badań, rozwoju i innowacji.
Co chcecie robić, by model, podręcznik i regulamin nie pozostały tylko martwą literą?
Przewidzieliśmy to ryzyko. Na płaszczyźnie formalnej minimalizujemy je poprzez nadanie regulacjom charakteru wewnętrznego aktu normatywnego z obowiązkiem stosowania. W praktyce wprowadziliśmy te zasady, przeprowadzając szkolenia stacjonarne i e-learningowe naszej kadry. Na potrzeby wewnętrznej komunikacji wydaliśmy też publikację z kluczowymi informacjami o obrocie własnością intelektualną i jej ochronie. Zależy nam na jak najszerszym upowszechnieniu w spółce wiedzy o zasadach funkcjonowania praw własności intelektualnej, bo przekłada się to na podnoszenie standardów. Efektem są oczywiście lepsze rozwiązania w zawieranych przez nas umowach, a tym samym większe bezpieczeństwo prawne obrotu własnością intelektualną. Co ważne, w PGNiG budujemy kompetencje zarządzania własnością intelektualną w oparciu o działania własnej kadry. Zależy nam na rozwoju tego potencjału.
Co dało wprowadzenie tych regulacji?