Polski przemysł jest bardzo zróżnicowany, istnieje wiele punktów stycznych z takimi sektorami kazachstańskiej gospodarki jak przemysł spożywczy, chemia, przemysł lekki, budowa maszyn oraz górnictwo i hutnictwo. W branży spożywczej polskie firmy mogą inwestować w produkcję mięsa, mleka, cukru i wyrobów cukierniczych oraz w przetwórstwo zboża i uprawę owoców i warzyw. Przykładowo krajowy rynek cukru jest w 90 proc. uzależniony od importu. Z kolei w przemyśle chemicznym jesteśmy uzależnieni od importu gumy i tworzyw sztucznych. Przykładowo w 2014 roku wartość importu opon wyniosła 383 mln dol. co sprawia, że produkcja opon w Kazachstanie jest dla inwestorów bardzo obiecująca. Do najbardziej atrakcyjnych należy także produkcja nawozów sztucznych, zwłaszcza potażu. Kazachstan posiada ponad 5 mld ton soli potasowej w złożach w zachodniej części kraju. Nasz najbliższy sąsiad, Chiny, rocznie importuje potaż o wartości 2,6 mld dol. Produkcja nawozów fosforowych i azotowych wraz z potencjalną produkcją potażu jest więc doskonałą okazją dla produkcji nawozów wieloskładnikowych. W sektorze budowy maszyn polskie firmy mogą inwestować w produkcję transformatorów elektrycznych, akumulatorów, przewodów lub silników i generatorów, których import w 2014 roku sięgał ok. 800 mln dol. Kazachstan jest bardzo uzależniony od importu sprzętu rolniczego, na który wydajemy rocznie ok. 466 mln dol. Biorąc pod uwagę amortyzację ponad 70 proc. wszystkich maszyn rolniczych, które są eksploatowane przez ponad 16 lat, to również bardzo atrakcyjny rynek. Inwestorzy powinni być także zainteresowani produkcją sprzętu do budownictwa drogowego czy maszyn i urządzeń górniczych.
Na jaką pomoc państwa mogą liczyć polscy inwestorzy? Jak wygląda kwestia ulg podatkowych, rządowych grantów czy wsparcia w specjalnych strefach ekonomicznych?
Dziś w Kazachstanie funkcjonuje 10 specjalnych stref ekonomicznych. Dla każdej określona jest oddzielna branżowa orientacja. Preferencyjny pakiet dla firm w strefach łączy w sobie zwolnienie z podatku dochodowego od osób prawnych, z podatku od nieruchomości, podatku VAT, podatku od majątku oraz z ceł na towary importowane na teren stref. Firmom zapewniany jest bezpłatny grunt z pełną infrastrukturą, a wszystkie preferencje przyznawane są niezależnie od wartości inwestycji na cały okres istnienia stref, tj. na 25 lat.
Czy Kazachstan może być perspektywicznym rynkiem dla polskiego eksportu?
Kazachstan zawsze jest gotowy do poszerzenia więzi handlowych, gospodarczych i inwestycyjnych między obu krajami oraz dąży do stworzenia trwałego fundamentu współpracy na zasadzie wzajemnych interesów. Patrząc na wskaźniki kazachstańsko-polskiej współpracy handlowo-gospodarczej, możemy zauważyć ich stały wzrost. W ciągu ostatniej dekady wymiana handlowa między naszymi krajami wzrosła przeszło dwukrotnie. Perspektywy dla polskich produktów na rynku Kazachstanu z pewnością są. Jest zapotrzebowanie m.in. na urządzenia do obróbki minerałów i gleby, sprzęt gospodarstwa domowego, komputery, systemy wytwarzania energii elektrycznej, dźwigi, sprzęt drogowy czy sprzęt medyczny. Wśród wyrobów przemysłu chemicznego jest zapotrzebowanie na produkty farmaceutyczne, tworzywa sztuczne, chemię gospodarczą, kosmetyki, odczynniki diagnostyczne i farby. W sektorze spożywczym jest popyt na produkty roślinne i zwierzęce, które nie są produkowane w Kazachstanie ze względu na warunki geograficzne i klimatyczne, jak np. niektóre rodzaje owoców i warzyw lub ryby morskie. W rezultacie polskie firmy mają szansę zwiększyć swoją obecność na rynku Kazachstanu dostarczając zarówno nowe jak i zwiększając ilości już eksportowanych produktów.
Duża część polskich przedsiębiorców obawia się dalekich, słabo rozpoznanych rynków. Czy inwestowanie w Kazachstanie jest bezpieczne?