E-sportowcy z lepszym zapleczem niż olimpijczycy

Nie jestem zwolennikiem łączenia e-sportu z igrzyskami. Ale już organizowanie osobnych zawodów przy okazji olimpiad byłoby do zaakceptowania.

Publikacja: 09.04.2018 21:00

Jakub Górka, youtuber występujący pod pseudonimem Kromka.

Jakub Górka, youtuber występujący pod pseudonimem Kromka.

Foto: materiały prasowe

Rz: Czy bycie tzw. youtuberem, który specjalizuje się w grach, to biznes?

Jakub Górka: To przede wszystkim pasja. Pięć lat temu, gdy zaczynałem przygodę z grami i YouTube'em, znajdowałem się prywatnie w ciężkim położeniu. Była to dla mnie może nie forma ucieczki od problemów, ale zrelaksowania się. Skoro spędzałem już czas przed konsolą, często zbyt dużo, to pomyślałem, że dobrze byłoby to spożytkować. Również dla rozwoju osobistego. Umiejętność wystąpień publicznych, wydobycie cech charyzmatycznych – to wszystko pobudzają występy przed kamerą. Chciałem się rozwijać w ten sposób, tym bardziej że studiuję prawo, a tam umiejętność wysławiania się jest przydatna. I ona też pomogła mi z sukcesem założyć kanał na YouTubie. Wcześniej traktowałem to, co robię, hobbystycznie. Plan zakładał, by po studiach zrobić aplikację i dalej rozwijać się w tym kierunku. Jednak życie zweryfikowało plany i musiałem podjąć decyzję, czy koncentrować się na ścieżce prawniczej, czy też sprofesjonalizować moją działalność na YouTubie.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację