Ceny materiałów budowlanych będą rosły

Polacy kupują więcej mieszkań. Coraz częściej deweloperzy sprzedają wszystkie lokale jeszcze przed zakończeniem budowy, co przez lata prawie się nie zdarzało. Mieszkania sprzedają się tak świetnie, jak nigdy dotąd, a z czegoś je trzeba budować.

Publikacja: 10.09.2017 21:00

Ceny materiałów budowlanych będą rosły

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Im większe zapotrzebowanie na materiały budowlane, tym większa ich produkcja, ale także wyższe ceny, tym bardziej że surowce niezbędne do produkcji są coraz droższe. A za wzrostem cen materiałów budowlanych idzie systematyczny wzrost cen mieszkań. Niedługo za nieruchomości będziemy płacić tyle, ile w rekordowym 2007 roku.

Mimo rosnących cen popyt na mieszkania nie tylko nie spada, ale nawet rośnie. Rosną płace i spada bezrobocie, jesteśmy więc coraz bogatsi.

Zakupowi mieszkań sprzyjają też niskie stopy procentowe. Polacy kupują mieszkania nie tylko dla siebie. Coraz więcej inwestorów traktuje nieruchomości jako lokatę kapitału i kupuje mieszkania na wynajem. Na wynajmie lokali można zarobić co najmniej 5–6 proc. rocznie.

Firmy produkujące materiały budowlane mogą zacierać ręce, tym bardziej że ceny produktów zapewne będą rosły nadal. Analitycy się spodziewają, że 2018 r. również będzie dobry dla budownictwa mieszkaniowego, dopiero w kolejnych dwóch latach może pojawić się umiarkowany spadek.

Nie tylko rynek budownictwa mieszkaniowego kwitnie. Po opóźnieniach w realizacji kontraktów współfinansowanych przez UE prawdopodobnie ożywi się też budownictwo drogowe oraz kolejowe, a z tym będzie się wiązać rosnące zapotrzebowanie na materiały budowlane. Dla ich producentów nadchodzą zatem tłuste lata.

To, co cieszy firmy budowlane, niekoniecznie musi budzić radość u tzw. końcowych użytkowników. Mimo napędzanego przez inwestorów wzrostu popytu na mieszkania ciągle tysięcy Polaków nie stać na własny lokal, a rosnące ceny sprawią, że cztery kąty przez długie lata pozostaną dla nich w sferze marzeń.

Im większe zapotrzebowanie na materiały budowlane, tym większa ich produkcja, ale także wyższe ceny, tym bardziej że surowce niezbędne do produkcji są coraz droższe. A za wzrostem cen materiałów budowlanych idzie systematyczny wzrost cen mieszkań. Niedługo za nieruchomości będziemy płacić tyle, ile w rekordowym 2007 roku.

Mimo rosnących cen popyt na mieszkania nie tylko nie spada, ale nawet rośnie. Rosną płace i spada bezrobocie, jesteśmy więc coraz bogatsi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację