Choć większość studentów dawno już znalazła lokum na czas zbliżającego się roku akademickiego, to najgorętszy czas poszukiwań mieszkania lub choćby pokoju właśnie trwa i zakończy się dopiero w połowie października. W takim momencie, gdy czas goni, naprawdę dobrze jest uważać na pewne podstawowe zasady. Dotyczy to zarówno właścicieli, jak i najemców. I nie jest to poradnik tylko dla najemców.
Pośrednikom płaci się za efekt
Szukając mieszkania przez pośrednika należy unikać agencji, które każą sobie płacić za „dostęp do bazy danych”. Jeżeli pojawia się taka propozycja, to nie należy korzystać z usług takiej agencji. To będą oszuści i innej możliwości nie ma. Profesjonalnym agencjom płaci się za efekt – najczęściej w formie prowizji wynoszącej jakiś procent czynszu.
To samo dotyczy sytuacji, w której właściciel szuka najemcy. Ponieważ jednak właściciele rzadziej są zdesperowani, to też odpowiednio rzadziej żerują na nich oszuści.
Sprawdzanie tożsamości i praw do lokalu to ważna sprawa
Najważniejsze są, oczywiście, pisemna umowa i sprawdzenie tożsamości. Warto więc nawzajem się wylegitymować. Eksperci Open Finance radzą też sprawdzić księgę wieczystą, tak aby mieć pewność, że osoba, która deklaruje się jako właściciel jest nim faktycznie.
Jeżeli umowę podpisuje reprezentant właściciela, to dobrze by miał na to upoważnienie notarialne. Pozwala to uniknąć sytuacji, gdy ktoś wynajął mieszkanie np. bez wiedzy reszty rodziny i nagle pojawia się problem…