Będzie trudniej o realną podwyżkę pensji w tym roku

Już tylko, co piąta firm deklaruje w badaniu Grant Thornton, że będzie teraz podnosić pracownikom wynagrodzenia powyżej poziomu inflacji. To sporo niej niż przed rokiem, co wskazuje na nadchodzące przesilenie na rynku pracy.

Aktualizacja: 20.01.2020 12:44 Publikacja: 20.01.2020 11:57

Będzie trudniej o realną podwyżkę pensji w tym roku

Foto: Adobe Stock

- Odczuwalne lekkie wyhamowanie wzrostu gospodarczego sprawia, że pracodawcy nieco mocniej trzymają się za kieszeń i nie zamierzają już szaleć z podwyżkami płac. Do rynku pracodawcy jeszcze nam daleko, ale oznaki przesilenia są już widoczne- twierdzi Monika Smulewicz partner w Grant Thornton komentując ogłoszone w poniedziałek wyniki jej najnowszej edycji badania nt. planów firm na 2020 dotyczących pensji i zatrudnienia. (Objęto nim przedstawicieli zarządów 200 średnich i dużych firm w Polsce i 10 tys. na świecie).

Czytaj także: Trudniej wywalczyć wyższą pensję, nawet zmieniając pracodawcę

Zdaniem autorów badania, jego wyniki wskazują, że dobra passa pracowników powoli się kończy- o ile w planach na 2019 r. realne podwyżki płac, czyli powyżej poziomu inflacji-zapowiadało 36 proc. badanych firm w Polsce i żadna nie planowała cięć, to w 2020 r. deklaruje je 21 proc. a 1 proc. zamierza zmniejszyć wynagrodzenia.

Jak zwracają uwagę eksperci Grant Thornton, w ubiegłym roku Polska była w unijnej czołówce pod względem planów podwyżek płac- obecnie jest tu po środku, choć nadal przewyższamy średnią wynoszącą 18 proc. (jest to wynik netto- czyli odsetek firm planujących podwyżki pomniejszy o udział tych, które chcą je obniżać).

Czytaj także: Podwyżka płacy minimalnej może zmienić w 2020 r. mapę zarobków

Co ciekawe- pomimo widocznych w innych badaniach gorszych ocen sytuacji gospodarczej i obaw o spowolnienie, w porównaniu z ubiegłym rokiem nie spadł a nawet lekko wzrósł ( z 23 do 24 proc.) odsetek firm planujących zwiększyć zatrudnienie w 2020 r. - Pracodawcy mogą zakładać, że po ostatnich, dość wysokich i relatywnie powszechnych podwyżkach, dokonali już dostosowania płac do sytuacji rynkowej i dalsze podnoszenie poziomu płac nie jest potrzebne do zwiększania zatrudnienia- komentuje Monika Smulewicz.

Wyniki badania wskazują, że część firm dostosowało się do trudniejszych warunków działania- w tym roku 49 proc. badanych twierdzi, że znalezienie odpowiednio wykwalifikowanych pracowników jest dla nich silną lub bardzo silną barierą w rozwoju (częściej wskazywaną niż brak zamówień na oferowane produkty czy usługi). Jednak w 2019 r. na barierę niedoboru pracowników wskazywało zdecydowanie więcej, bo aż 60 proc. badanych. Zmniejszył się też odczuwalny przez firmy problem biurokracji- co prawda po raz pierwszy od dwóch lat okazała się ona jeszcze większą barierą niż niedobór pracowników, ale narzeka na nią 50 proc. firm, podczas gdy przed rokiem prawie 60 proc.

- Odczuwalne lekkie wyhamowanie wzrostu gospodarczego sprawia, że pracodawcy nieco mocniej trzymają się za kieszeń i nie zamierzają już szaleć z podwyżkami płac. Do rynku pracodawcy jeszcze nam daleko, ale oznaki przesilenia są już widoczne- twierdzi Monika Smulewicz partner w Grant Thornton komentując ogłoszone w poniedziałek wyniki jej najnowszej edycji badania nt. planów firm na 2020 dotyczących pensji i zatrudnienia. (Objęto nim przedstawicieli zarządów 200 średnich i dużych firm w Polsce i 10 tys. na świecie).

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wynagrodzenia
Polacy chcą skończyć z płacowym tabu, ale nie do końca
Wynagrodzenia
Wzrośnie dofinansowanie do wynagrodzeń dla osób z niepełnosprawnościami
Wynagrodzenia
Daleko do równych zarobków kobiet i mężczyzn na Wyspach
Wynagrodzenia
Pracownicy nie walczą o podwyżki. To temat tabu
Wynagrodzenia
Płaca minimalna rządzi podwyżkami. Ile przeciętnie zarabiają Polacy?