Francja wybiera

O godz. 8 rozpoczęła się we Francji druga tura wyborów prezydenckich. Kandydują centrysta Emmanuel Macron i kandydatka Frontu Narodowego Marine Le Pen. Lokale wyborcze zostaną zamknięte o 20.

Aktualizacja: 07.05.2017 08:05 Publikacja: 07.05.2017 07:34

Francja wybiera

Foto: AFP

W ostatnich sondażach większe szanse na wygraną miał Emmanuel Macron - chęć oddania na niego głosu deklarowało 60 procent ankietowanych.

Zdaniem obserwatorów kluczowym elementem, który zdecyduje o wyniku tych wyborów będzie frekwencja. Im będzie mniejsza, tym większe szanse ma Marine Le Pen, której zdyscyplinowany elektorat niemal na pewno pójdzie do urn.

Już wczoraj we francuskich wyborach jako pierwsi oddali głos mieszkańcy wysp St Pierre i Miquelon położonych u wybrzeży Kanady, głosowano na Antylach, USA i w Polinezji Francuskiej. W kanadyjskim Montrealu kolejka do lokalu wyborczego przekraczała 3 kilometry.

Montreal. Źródło: AFP

Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godz. 19, w większych miastach - o 20 i do tego momentu we Francji trwa cisza wyborcza.

Zapraszamy do lektury tekstów w specjalnym dodatku Wybory we Francji, a od godziny 18 - do śledzenia relacji na żywo z rp.pl.

W ostatnich sondażach większe szanse na wygraną miał Emmanuel Macron - chęć oddania na niego głosu deklarowało 60 procent ankietowanych.

Zdaniem obserwatorów kluczowym elementem, który zdecyduje o wyniku tych wyborów będzie frekwencja. Im będzie mniejsza, tym większe szanse ma Marine Le Pen, której zdyscyplinowany elektorat niemal na pewno pójdzie do urn.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia