Na wniosek PiS Sejm dokończy obrady po wyborach

Na wniosek klubu PiS prezydium Sejmu zdecydowało, że rozpoczynające się w środę posiedzenie Sejmu zostanie po jednym dniu przerwane i dokończone 15 i 16 października, po wyborach parlamentarnych.

Aktualizacja: 11.09.2019 06:41 Publikacja: 11.09.2019 02:27

Na wniosek PiS Sejm dokończy obrady po wyborach

Foto: Fotorzepa /Jerzy Dudek

Ostatnie w tej kadencji posiedzenie niższej izby parlamentu miało trwać od środy do piątku.  - Mój klub wniósł taką propozycję do prezydium Sejmu, żeby jutrzejsze (środowe - red.) posiedzenie ograniczyć do jednego dnia ze względu na krótką kampanię wyborczą i prośby posłów, żeby mogli jechać do okręgów i uczestniczyć w kampanii - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS).

Polityk poinformował, że prezydium Sejmu podjęło decyzję, by posiedzenie przerwać po jednym dniu i dokończyć 15 października.

- Nie przewidujemy takiej możliwości - odparł wicemarszałek na uwagę, że padają głosy, iż po wyborach PiS może wprowadzić do porządku obrad nowe punkty.

Wybory parlamentarne odbędą się 13 października. Dotąd nie było sytuacji, by stary Sejm zbierał się po dniu wyborów.

W środę wieczorem Sejm rozpatrzy wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Z harmonogramu opublikowanego na stronach Sejmu wynika, że sprawozdanie komisji śledczej ds. Amber Gold oraz informacje o działalności Sądu Najwyższego i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w roku 2018 zostaną przedstawione po wyborach.

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszki (Kukiz'15), decyzja prezydium w sprawie dokończenia posiedzenia po wyborach to "sytuacja bez precedensu" oraz "złamanie obyczaju". "Wygląda na to, że PiS zabezpiecza się na wypadek przegranych wyborów, żeby móc ewentualnie dorzucić nowe projekty gwarantujące partyjne interesy" - stwierdził Tyszka na Twitterze.

Ostatnie w tej kadencji posiedzenie niższej izby parlamentu miało trwać od środy do piątku.  - Mój klub wniósł taką propozycję do prezydium Sejmu, żeby jutrzejsze (środowe - red.) posiedzenie ograniczyć do jednego dnia ze względu na krótką kampanię wyborczą i prośby posłów, żeby mogli jechać do okręgów i uczestniczyć w kampanii - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS).

Polityk poinformował, że prezydium Sejmu podjęło decyzję, by posiedzenie przerwać po jednym dniu i dokończyć 15 października.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"