W mandatu eurodeputowanego Korwin-Mikke zrezygnował w lutym. Jego miejsce zajął Dobromir Sośnierz.
"Wracam do polskiej polityki! W Brukseli marnowałem potworną ilość czasu, a ja chcę go wykorzystać jak najlepiej, bo w Polsce dzieje się bardzo źle" - pisał wówczas Korwin-Mikke na swoim koncie na Facebooku.
Korwin-Mikke zasiadał w Parlamencie Europejskim od 2014 roku. Po powrocie zapowiedział ubieganie się o urząd prezydenta Warszawy. - Hasło mojej kampanii prezydenckiej będzie proste i oczywiste - Warszawa przyjazna kierowcom - mówił kilka dni temu na konferencji prasowej.
Sondaże nie dają mu jednak większych szans. W badaniu pracowni Estymator, opublikowanym we wtorek przez portal DoRzeczy.pl, lider Wolności uzyskał 2 proc. poparcia i uplasował się daleko w stawce kandydatów - nie tylko za Patrykiem Jakim i Rafałem Trzaskowskim, ale tez za Janem Śpiewakiem i Andrzejem Rozenkiem.
Teraz polityk zapowiada, że jeśli wyborów w stolicy nie wygra, zamierza wrócić do Parlamentu Europejskiego.