Asad, wspierany przez Rosję i Iran, powiedział w rozmowie z agencją informacyjna SANA, że Syryjczycy muszą się zjednoczyć, aby Amerykanie nie utrzymali swojej pozycji w ich kraju.
Prezydent Syrii, który wielokrotnie krytykował strategię Stanów Zjednoczonych w Syrii, powiedział, że wojska amerykańskie wydobywają ropę i sprzedają ją w Turcji.
Zdaniem Asada Stany Zjednoczone idą w ślady Al-Kaidy, która również sprzedawała ropę z pól na wschodzie jego kraju.
- Turecki reżim odgrywa w tym bezpośrednią rolę - powiedział. Oskarżył władze w Ankarze o współpracę z al-Nusrą i Państwem Islamskim.
Zdaniem Rosjan Amerykanie mogą co miesiąc eksportować w ten sposób ropę o wartości 30 mln dolarów.