Mocne uderzenie zaraz po sylwestrze

Od stycznia w niektórych miastach szykuje się znaczący wzrost cen. Część samorządów jeszcze kalkuluje koszty i nie podjęła decyzji, co będzie z cenami.

Publikacja: 20.12.2018 12:20

Od nowego roku będziemy staranniej segregować śmieci i więcej płacić za ich wywiezienie

Od nowego roku będziemy staranniej segregować śmieci i więcej płacić za ich wywiezienie

Foto: AdobeStock

Wszyscy musimy zdać sobie sprawę z tego, że nieodpowiedzialne działania rządu PiS, na przykład w polityce energetycznej, brak wystarczających inwestycji w nowoczesne bloki węglowe czy praktyczna likwidacja energii wiatrowej, doprowadziły do przerzucenia kosztów na samorządy i wprost na mieszkańców – uważa Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Śmieci znów problemem

Od 1 stycznia w Łodzi poszybują w górę stawki za śmieci. Do tej pory były to opłaty rzędu 7 zł za osobę w przypadku odpadów segregowanych i 12 zł za niesegregowane. A będzie odpowiednio 13 i 22 zł: wzrost o ponad 80 proc. W Łodzi 74 proc. mieszkańców deklaruje segregowanie odpadów, 26 proc. nie segreguje ich.

Zgodę na podwyżkę podczas listopadowej sesji wyrazili radni rządzącego w mieście komitetu Hanny Zdanowskiej, w którego skład wchodzą kluby Koalicji Obywatelskiej (Platforma plus Nowoczesna) i SLD. Jako przyczyny podwyżki łódzki magistrat podaje: regularny wzrost opłaty środowiskowej za składowanie odpadów, wzrost płac i cen benzyny.

Łódzcy urzędnicy podkreślali, że to pierwsza podwyżka od pięciu lat, a rezerwa 50 mln zł na wzrost kosztów wywożenia odpadów, którą jeszcze trzy lata temu miało miasto, już się wyczerpała.

Wzrosła opłata środowiskowa. – W 2013 r. za opłaty segregowalne płaciliśmy 70 zł za tonę, w 2019 będzie to 170 zł. Niesegregowalne odpowiednio 115 zł i 170 zł. Do tego dochodzą wyższe koszty energii, paliwa i wyższa płaca minimalna. To wszystko ma wpływ na ceny – wyliczał na konferencji prasowej Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi.

Mniejszy jest popyt na niektóre odpadów. Do folii miasto dopłaca teraz 280 zł za tonę, a jeszcze dwa lata temu to firmy płaciły mu 600 zł za tonę.

W Warszawie trwa przetarg na wybór firm, które od nowego roku będą wywozić śmieci. Po raz kolejny miasto przesunęło termin otwarcia ofert. Miało do tego dojść 10 grudnia, ale ratusz przesunął datę o dziesięć dni. To może oznaczać, że do 1 stycznia 2019 r. nie uda się podpisać umowy. Od nowego roku w Warszawie powinno stać po pięć pojemników zamiast trzech, bo od 1 stycznia śmieci mają być dzielone na pięć tzw. frakcji – odpady zmieszane, szkło, papier, bioodpady oraz metale i tworzywa sztuczne (razem). – Dziś trudno powiedzieć, czy ceny za wywóz odpadów wzrosną. Wszystko będzie zależeć od wyników przetargu – tłumaczą stołeczni urzędnicy.

Także w Rzeszowie trwa przetarg na wybór firm. – Jeszcze nie wiadomo, jakie będą ceny, nieunikniona jest jednak podwyżka. Nie chcemy nią obarczać mieszkańców, więc zarezerwowaliśmy w budżecie miasta ok. 5 mln zł – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Przedstawiciele władz w Gdańsku, Katowicach i Lublinie zapowiadają, że nie są planowane podwyżki opłat za śmieci.

Wielkie liczenie

W nowym roku łodzianie zapłacą więcej za wodę i odprowadzanie ścieków. Woda w Łodzi zdrożała już w tym roku o 23 gr za metr sześcienny, ma być droższa o 5 gr w 2019 r. i o kolejne 6 gr w 2020. Taką taryfę dla ZWiK zatwierdziła dyrekcja regionalna Wód Polskich.

W Rzeszowie opłata za wodę i ścieki wzrośnie o 6 proc. – Taka jest propozycja Wód Polskich, którą będziemy chcieli negocjować. Podwyżka miałaby wejść od maja przyszłego roku. Oznacza to, że jedna osoba zapłaci za wodę i ścieki o 1 zł 80 gr więcej miesięcznie – wylicza Maciej Chłodnicki.

W tym mieście nowe taryfy za centralne ogrzewanie mają wejść od marca 2019 r. Nie wiadomo jak się zmienią. Nie ma jeszcze propozycji od dostawców ciepła.

Warszawa chwali się, że od czerwca mieszkańcy mają obniżone opłaty za wodę i odprowadzanie ścieków. – Ceny zostały obniżone o ponad 14 proc. Dzięki obniżkom czteroosobowa rodzina zaoszczędzi na rachunkach ponad 300 zł w skali roku – chwali się Katarzyna Pienkowska ze stołecznego ratusza.

Przypomina, że ostatnia zmiana taryfy za wodę i ścieki była w 2012 r. – A więc przez sześć lat pracowaliśmy na to, aby móc odpowiedzialnie zaproponować niższe ceny za usługi. To ważne, bo ceny w kraju raczej rosną, nie maleją – mówi urzędniczka.

To nie oznacza, że ceny innych usług komunalnych w stolicy nie wzrosną. – Będę się starał robić wszystko, żeby tych podwyżek było jak najmniej – zapewnia prezydent Trzaskowski.

Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina, informuje, że na razie miasto nie przewiduje wzrostu cen biletów komunikacji miejskiej, ale prognozy, jeśli chodzi o wzrost cen energii elektrycznej, nie są optymistyczne. – Dokładna analiza będzie możliwa w momencie, kiedy zapadną ostateczne decyzje w skali makro. Wówczas będziemy mogli ocenić, jakie to będzie miało przełożenie na funkcjonowanie systemu trolejbusowego oraz komunikacji miejskiej i czy konieczne będą zmiany opłat za przejazd – tłumaczy urzędniczka.

Podwyżka, ale i bonifikata

Wiadomo, że w Lublinie w nowym roku nie zmienią się stawki podatkowe od nieruchomości i od środków transportu, mimo wzrostu górnych stawek podatkowych o 1,6 proc. – tyle rośnie wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w I półroczu 2018 r. w stosunku do I półrocza 2017 r., ogłoszony przez prezesa GUS.

Ale już w Rzeszowie podwyżka będzie – właśnie o 1,6 proc. – Wzrost podatku od mieszkania o powierzchni 50 mkw. wyniesie złotówkę w skali roku – wylicza Maciej Chłodnicki.

Także w stolicy wysokość stawek podatku od nieruchomości na 2019 r. zgodnie z uchwałą Rady Miasta wzrosła o 1,6 proc. W Gdańsku podwyżka tego podatku wyniesie kilka–kilkanaście groszy za metr. – Jest ona spowodowana koniecznością zapewnienia środków finansowych na wydatki, w szczególności na edukację, sprawy społeczne oraz gospodarkę komunalną – mówi Jędrzej Sieliwończyk z gdańskiego ratusza.

Urząd miasta już zapowiada, że zamierza wprowadzić bonifikatę w wysokości 95 proc. opłaty jednorazowej za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntów stanowiących własność miasta w prawo własności tych gruntów w przypadku wniesienia opłaty jednorazowej. Uchwała będzie przedstawiona radzie miasta jeszcze w grudniu. – Bonifikata zostanie udzielona osobom fizycznym i spółdzielniom mieszkaniowym w stosunku do gruntów zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi. Warunkiem jest brak zaległości wobec miasta w stosunku do gruntu objętego przekształceniem – tłumaczy Jędrzej Sieliwończyk.

W przyszłym roku w stolicy wzrosną opłaty za odholowanie nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Taką decyzję podjęła Rada Warszawy. Kierowca, na którego koszt straż miejska odholuje auto, będzie musiał zapłacić 494 zł – 8 zł więcej niż dotychczas. Wzrośnie też opłata za każdy dzień przechowywania pojazdu z 20 zł do 21 zł.

Po publikacji tego materiału głos zabrało Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie:

„Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie nie ustala, ani nie proponuje taryf za wodę i ścieki. Taryfy ustalane są przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne i przedkładane do zatwierdzenia Wodom Polskim, które pełnią funkcję organu regulacyjnego. Sprawdzamy, czy wskazane przez przedsiębiorstwa ceny i stawki są uzasadnione. Chronimy mieszkańców przed nadmiernymi podwyżkami tych opłat. W przypadku Rzeszowa, stawka opłaty za wodę i ścieki została zaproponowana przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Rzeszowie. Zatwierdzony przez nas wniosek zakłada podwyżkę opłaty za wodę o 5 groszy netto i podwyżkę opłaty za odprowadzanie ścieków o 46 groszy netto. Prezydent Miasta Rzeszowa miał prawo odwołać się od decyzji Wód Polskich zatwierdzającej taryfy, ale nie złożył takiego odwołania” – napisał w mailu do redakcji Daniel Kociołek, kierownik z Wydziału Komunikacji Społecznej PGW „Wody Polskie”.

Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego