W poszukiwaniu finansowej autonomii

Sytuację w kasie samorządowej mogłoby poprawić wprowadzenie komunalnego PIT. To jedna z propozycji Banku Światowego.

Publikacja: 27.03.2019 14:20

W poszukiwaniu finansowej autonomii

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Eksperci Banku Światowego, zaproszeni do współpracy przez Ministerstwo Finansów, przedstawili interesujący pakiet zmian w ustawie o dochodach jednostek samorządowych. To, czy uda się je zrealizować, budzi wiele emocji wśród samorządowców.

O konieczności zmiany systemu korekcyjno-wyrównawczego dla samorządów wypowiedział się jeszcze 4 marca 2014 roku Trybunał Konstytucyjny. Nastąpiło to po tym, jak województwo mazowieckiego znalazło się w trudnej sytuacji po wpłacie tzw. janosikowego do kasy państwa. Trybunał orzekł, że ustawa o dochodach jednostek samorządowych nie gwarantuje województwom „zachowania istotnej części dochodów własnych". Dlatego art. 31 oraz art. 25 ustawy są niezgodne z Konstytucji RP.

Od tamtej pory próbowano zmienić system korekcyjno-wyrównawczy, ale w oczekiwaniu na ostateczne rozwiązania tylko czasowo przedłużano obowiązujące przepisy.

Prace nad zmianą tego systemu, we współpracy z Bankiem Światowym i samorządami, ruszyły w 2018 roku. Samorządowcy chcą, by rozszerzyć reformę na całość finansów samorządowych. Postulują zwiększenie władztwa podatkowego oraz reformy podatków i opłat lokalnych, zwłaszcza podatku od nieruchomości.

Co na to eksperci Banku Światowego? Otóż, ich zdaniem, najlepiej zwiększyć autonomię samorządów poprzez zwiększenie dochodów własnych i zmniejszenie zależności od podatków CIT i PIT, kształtowanych przez politykę państwa. Zaproponowali np. wprowadzenie PIT komunalnego, z możliwością ustanowienia elastycznych stawek opodatkowania czy podatku od działalności gospodarczej dla wszystkich jednostek. Zwrócili uwagę na brak efektywności podatku od nieruchomości. Możliwości zmiany są dwie: wprowadzenie podatku uzależnionego od wartości rynkowej lub zmiana stawek tego podatku i wprowadzenie strefowości. Natomiast aby zmienić system korekcyjno-wyrównawczy, należy rozważyć wiele zasadniczych kwestii, np. jaki wkład ma mieć rząd, a jaki bogaty samorząd. Kto ma być płatnikiem, a kto beneficjentem? Czy należy wprowadzić minimalny gwarantowany poziom wyrównania budżetów? Być może ten problem zostanie zmarginalizowany, gdy samorządy zyskają większą autonomię dochodową. Z obliczenia bowiem potencjału dochodowego po zmianach wynika, że zyskałyby na tym wszystkie samorządy.

Na razie zespół ds. finansów KWRiST zdecydował o przedłużeniu obecnych regulacji systemu dla województw i zastąpieniu dotacji na dofinansowanie budowy i remontów dróg wojewódzkich subwencją. Prace nad zmianą systemu korekcyjno-wyrównawczego będą kontynuowane.

Eugeniusz Gołembiewski burmistrz miasta Kowal, wiceprezes Unii Miasteczek Polskich

Propozycje Banku Światowego stanowią próbę zmiany systemu korekcyjno-wyrównawczego, nieopartego na dochodach per capita, lecz uwzględniającego koszty zadań samorządowych. Niestety brakuje w nich np. kosztów obsługi bezrobocia w gminach. Są one uwzględnione dla dużych miast i powiatów, które z przekazywanych im dotacji zarządzają urzędami pracy i dzielą pieniądze na aktywne formy walki z bezrobociem. Ale to gminy wypłacają bezrobotnym zasiłki socjalne i organizują dla nich roboty publiczne najczęściej ze środków własnych. Interesujący wydaje się za to pomysł PIT-u komunalnego, jeśli jego wprowadzenie uniezależni samorządy od polityków w Warszawie. Trzeba też zmienić podatki i opłaty lokalne. Obecny system, oparty na ustawowych stawkach, jest niewydajny i niesprawiedliwy. O ile np. podatek za mieszkanie jest za niski w całej Polsce, o tyle od działek przydomowych, budynków gospodarczych i wolnostojących garaży – za wysoki, zwłaszcza w małych gminach. Zmuszeni jesteśmy obniżać zbyt wysokie ustawowe stawki, a to skutkuje ubytkiem dochodów w wysokości 4 mld zł rocznie. Ponad 2100 gmin dostaje subwencję wyrównawczą. Jaki mają one interes, żeby walczyć o wzrost dochodów podatkowych, kiedy skutkiem będzie spadek subwencji wyrównawczej?

Eksperci Banku Światowego, zaproszeni do współpracy przez Ministerstwo Finansów, przedstawili interesujący pakiet zmian w ustawie o dochodach jednostek samorządowych. To, czy uda się je zrealizować, budzi wiele emocji wśród samorządowców.

O konieczności zmiany systemu korekcyjno-wyrównawczego dla samorządów wypowiedział się jeszcze 4 marca 2014 roku Trybunał Konstytucyjny. Nastąpiło to po tym, jak województwo mazowieckiego znalazło się w trudnej sytuacji po wpłacie tzw. janosikowego do kasy państwa. Trybunał orzekł, że ustawa o dochodach jednostek samorządowych nie gwarantuje województwom „zachowania istotnej części dochodów własnych". Dlatego art. 31 oraz art. 25 ustawy są niezgodne z Konstytucji RP.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego