Łódź Design Festival, Arena Design czy 4 Design Days. Polskie miasta walczą o tytuł stolicy designu

Ogólnopolskie wielkie festiwale projektowania i wzornictwa organizują te ośrodki, które aspirują do tytułu stolicy designu i chcą, żeby właśnie projektowanie stało się ich rozpoznawalną marką.

Publikacja: 22.03.2018 16:00

Mediolan od lat wytycza trendy nie tylko dla Europy, na zdjęciu Salone del Mobile w roku 2017.

Mediolan od lat wytycza trendy nie tylko dla Europy, na zdjęciu Salone del Mobile w roku 2017.

Foto: Miasta Designu Tom Manniont

Najbliższy taki festiwal czeka nas w maju. Będzie to Łódź Design Festival. – Promujemy wzornictwo w Polsce od 12 lat, więc jesteśmy jednym z pierwszych znaczących wydarzeń tego typu w kraju. Zmieniamy się. W tym roku przenosimy festiwal z października na wiosenny termin 19–27 maja, żeby dotrzeć do jak największej grupy odbiorców – mówi „Życiu Regionów" jego dyrektor Michał Piernikowski.

Szef festiwalu zapowiada zmianę formuły. – Dążymy do pogłębionej refleksji nad projektowaniem, pokazaniu czemu ono służy, co to znaczy dobre i złe projektowanie. Chcemy być postrzegani jako impreza wydarzeń wartościowych, odsłaniająca kulisy projektowania, pokazująca, co jest w nim istotne. Żyjemy w społeczeństwie nadmiaru, więc rośnie rola osób, które potrafiłyby przybliżyć najlepsze rozwiązanie i produkty. ŁDF to nie targi, ale prezentacja rzeczy kuratorsko wyselekcjonowanych.

Zdaniem dyrektora w tym roku nacisk jest na rzemiosło, rolę świadomej pracy z przedmiotem. – Miasto wspiera nas od lat, finansowo również, bo cała strategia Łodzi oparta jest na kreatywności, promocji wydarzeń służących twórcom i projektantom. Naszym mecenasem jest m.in. Ceramika Paradyż – mówi dyr. Piernikowski.

Hasło przewodnie tegorocznej 12. Edycji ŁDF brzmi „Refleksje". Wystawa główna „Nothing but flowers" skupi się na relacji człowiek – technologia.

Festiwalowe wydarzenia odbywać się będą – tak jak dotąd w Art_Inkubatorze, ale też w przestrzeni publicznej miasta. Będzie więcej tematów urbanistycznych i architektonicznych, szczególnie w kontekście rewitalizacji.

W programie głównym 12 ŁDF znajdą się jednak i znane, ściśle z nim związane wydarzenia, jak międzynarodowy konkurs dla projektantów „make me!" czy plebiscyt „must have" na najlepsze realizacje. A tegoroczny gość specjalny to hiszpański projektant Jaime Hayon, uznany przez „Time'a" za jednego z najważniejszych kreatorów współczesności.

Głos architektów i projektantów

Arena Design w Poznaniu jest renomowanym, jednym z najbardziej znanych wydarzeń targowych, prezentujących aktualne osiągnięcia w dziedzinie wzornictwa. W marcu tego roku świętowała jubileusz dziesięciolecia. Impreza odbywa na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich i jest skierowana do producentów, architektów wnętrz, projektantów, studentów, ale i szerokiej publiczności.

– Na tle innych wydarzeń w Polsce arenę Design wyróżnia jej biznesowy charakter. Nasze wydarzenie było i jest odpowiedzią na potrzeby producentów, którzy mają już coraz większą świadomość konieczności współpracy z projektantami. Konsumenci są coraz bardziej wymagający i tylko dobrze przemyślany, dobrze zaprojektowany i funkcjonalny produkt ma szansę zdobyć ich sympatię. Arena Design była pierwszym w Polsce wydarzeniem, które stworzyło profesjonalną ofertę dla obu grup – tłumaczy Karolina Sondej z promocji.

Przewodnie hasło jubileuszowej edycji brzmiało „Pokolenia/ Generations", co zachęcało do międzypokoleniowego dialogu znanych marek i debiutantów. Stałym elementem wydarzenia był konkurs i wystawa TOP DESIGN award, prezentująca przedmioty, wyróżniające się wybitną jakością wzorniczą. W ciągu dziesięciu lat znakiem tym odznaczono 60 produktów.

W tej edycji po raz pierwszy zorganizowano ekspozycje: Start-DESIGN-UP, pokazującą potencjał młodych projektantów oraz „?We loveOriginal", prezentującą ikony designu, a jednocześnie walczącą z podróbkami i wzywającą do szanowania praw autorskich. Znakiem firmowym areny Design stały się też spotkania ze światowej klasy projektantami. W tym roku gośćmi specjalnymi byli przedstawiciele marki LIGNE ROSET i Studio Job.

W Katowicach w lutym odbyły się 4 Design Days. Ich formuła to połączenie spotkań i targów z prezentacjami 300 wystawców w samym centrum miasta – w Spodku i Międzynarodowym Centrum Kongresowym. To jeszcze młoda impreza, która w 2018 r. odbyła się po raz trzeci, ale już zdobyła opinię jednego z najbardziej znaczących wydarzeń w kraju. Jej oferta skierowana jest do profesjonalistów i pasjonatów designu i architektury.

– W centrum uwagi ustawiamy potrzeby współczesnego człowieka. Chcemy rozmawiać o architekturze i designie, bo wpływają one na jakość naszego życia – mówi nam Marta Dobrzańska z biura prasowego 4 Design Days. – Lubimy mieszkać i bywać w pięknych przestrzeniach, pracować w ciekawie zaprojektowanych budynkach, spędzać czas wolny w miejscach ponadczasowych, unikalnych. Temu wszystkiemu podczas naszego wydarzenia przyglądamy się nie tylko w gronie ekspertów, światowej sławy twórców i krytyków architektury i designu, ale też podczas dni otwartych stwarzamy przestrzeń do dyskusji z odbiorcami.

Zdaniem Marty Dobrzańskiej w ramach wykładów, wystaw i warsztatów, publiczność przygląda się najnowszym trendom i najbardziej spektakularnym światowym realizacjom, wśród których nie brakuje projektów polskich architektów i designerów. Uczestnicy rozmawiają o przestrzeniach najbliższych każdemu, o tym, jak je budować i jak je urządzać, ale też jak tworzyć dobry design.

W tegorocznej edycji bardzo silnie swoją obecność zaznaczyli architekci, którzy dyskutowali o miastach przyszłości, nowoczesnych przestrzeniach publicznych i komercyjnych. Uczestnikami rozmów byli wybitni twórcy, m.in. Ivan Blasi – koordynator Nagrody Unii Europejskiej w dziedzinie architektury współczesnej Mies van der Rohe Award, Pete Kercher, założyciel Europejskiego Instytutu Projektowania i Niepełnosprawności, ambasador organizacji Design for All Europe; Rainer Mahlamäki – projektant siedziby Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie, Marco Poletti, mediolański architekt, twórca salonów i najważniejszych wystaw związanych z modą we Włoszech, właściciel Poletti Studio. A z Polski: Krzysztof Ingarden, Robert Konieczny, Tomasz Konior, Ewa Kuryłowicz.

Warto dodać, że i Warszawa od niedawna dołączyła z rozmachem do miast, organizujących wielkie targi designu. Chodzi o Warsaw Home, odbywające się w Nadarzynie w PTAK Warsaw Expo. Na przełomie lutego i marca te Międzynarodowe Targi Wyposażenia Wnętrz zorganizowano po raz trzeci. A kolejną edycję zapowiedziano na jesień 2018 r.

I w tym wypadku biznes idzie w parze z prezentacją najnowszych trendów i spotkaniami z osobowościami designu.

Modernizm i innowacje

Latem – od 6 do 15 lipca – projektanci i miłośnicy dobrego designu spotkają się tradycyjnie na festiwalu Gdynia Design Days 2018. Będzie to już 11. edycja największego letniego festiwalu wzornictwa w Polsce. Jego formuła jest otwarta dla profesjonalistów i amatorów dobrego projektowania. W programie są wystawy kuratorskie, wykłady, warsztaty, panele dyskusyjne, pokazy filmowe.

– Gdynia Design Days to nie targi wzornictwa, ale festiwal skoncentrowany na rozwoju kompetencji projektantów i wymianie inspiracji – podkreśla Paulina Kisiel, kierownik festiwalu. – Pragniemy szerzyć idee, które mają szansę w realny sposób poprawić życie człowieka i kondycję otaczającej go przestrzeni w zasięgu lokalnym i globalnym. Zdaniem Pauliny Kisiel Design Days koncentrują się także na związkach designu z biznesem. W tym roku po raz kolejny w programie GDD znajdzie się pakiet szkoleniowy „Design językiem biznesu" skierowany do przedsiębiorców, chcących nawiązać relacje z projektantami oraz cykl wykładów i warsztatów „Stwórz i sprzedaj", przeznaczony dla twórców, chcących z sukcesem wprowadzić swoje produkty na rynek.

– Od trzech lat rozwijamy także własną markę przedmiotów wyposażenia wnętrz – MANUBA kolekcja GDD – która opiera się na współpracy lokalnych rzemieślników z młodymi polskimi projektantami – mówi kierownik festiwalu. Hasło 11 edycji festiwalu brzmi „ERROR", co podsuwa wiele interpretacji. Generalnie chodzi o impuls do refleksji, do analizowania do czego prowadzi przesyt nadmiarem dóbr. Chodzi też o poszukiwanie niestandardowych metod działania w tej sytuacji.

Organizatorem GDD jest Centrum Designu, stanowiące część Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia. – Postrzegamy projektowanie nie tylko przez pryzmat estetyczny, ale przede wszystkim jako działanie na rzecz postępu, także w kontekście ekonomicznym – dodaje Paulina Kisiel. I zwraca uwagę, że na gdyńskim festiwalu liczą się przede wszystkim innowacyjne koncepcje, co nawiązuje do modernistycznych tradycji miasta.

Jak widać odpowiedź na pytanie, gdzie jest stolica polskiego designu nie jest łatwa. A może jest w Cieszynie, który od 13 lat prowadzi konkurs Śląska Rzecz na najlepsze produkty, usługi i projekty, wdrożone w województwie śląskim. Choć to już pewnie trochę inna historia...

Najbliższy taki festiwal czeka nas w maju. Będzie to Łódź Design Festival. – Promujemy wzornictwo w Polsce od 12 lat, więc jesteśmy jednym z pierwszych znaczących wydarzeń tego typu w kraju. Zmieniamy się. W tym roku przenosimy festiwal z października na wiosenny termin 19–27 maja, żeby dotrzeć do jak największej grupy odbiorców – mówi „Życiu Regionów" jego dyrektor Michał Piernikowski.

Szef festiwalu zapowiada zmianę formuły. – Dążymy do pogłębionej refleksji nad projektowaniem, pokazaniu czemu ono służy, co to znaczy dobre i złe projektowanie. Chcemy być postrzegani jako impreza wydarzeń wartościowych, odsłaniająca kulisy projektowania, pokazująca, co jest w nim istotne. Żyjemy w społeczeństwie nadmiaru, więc rośnie rola osób, które potrafiłyby przybliżyć najlepsze rozwiązanie i produkty. ŁDF to nie targi, ale prezentacja rzeczy kuratorsko wyselekcjonowanych.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego