- W kopalniach w Polsce pracuje ok. 80 tysięcy pracowników. To ogromna część polskiej gospodarki, która w istotny sposób wpływa na polski produkt krajowy brutto - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia wiceminister Artur Soboń.

- W latach 90. w górnictwie pracowało 350 tysięcy osób i mieliśmy 70 kopalni. Dziś mamy ich 20. Chcemy, aby był to proces sprawiedliwy i opierał się na dialogu - powiedział.

Artur Soboń powiedział w rozmowie, że spodziewa się dobrych, merytorycznych rozmów ze stroną społeczną. Gotowe są już wnioski grup roboczych, które pracowały w głównych grupach węglowych w kraju, w tym w Polskiej Grupie Węglowej, a od września, gdy osiągnięto porozumienie między rządem a górnikami, trwają intensywne prace dot. transformacji polskiego górnictwa.

– Pokażemy ten mechanizm 15 grudnia i wrócić do rozmów ze stroną społeczną. Słyszałem zapowiedzi jej przedstawicieli, że podpisanie umowy może nastąpić pod koniec stycznia. Jest to dla mnie ważne, gdyż chcielibyśmy ją przedstawić Komisji Europejskiej, aby móc już korzystać ze środków unijnych i zacząć stopniowo wprowadzać zakładane zmiany – powiedział Artur Soboń.

Rząd zapowiada też pomoc górnikom, ci którzy nie będą mogli pracować w swoim zakładzie górniczym, zostaną alokowaniu do innego. Mają też powstać rozwiązania, które pomogą zwalnianym z kopalń górnikom w przebranżowieniu się i znalezieniu pracy w innych sektorach gospodarki.