Tym razem Pekin przyznaje się otwarcie, że na obszarze spornego terytorium pojawią się nowe instalacje. Sztucznych wysp miało już nie być, przynajmniej tak zapewniali Chińczycy jeszcze w ubiegłym roku, jednak wobec zbliżającego się wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie wytoczonej Chinom przez Filipiny pojawia się nowa okazja, by dokonać jeszcze jednego wrogiego przejęcia.
Menadżerowie mogliby z powodzeniem uczyć się sztuki przywództwa na podstawie wydarzeń dotyczących spornego morza. Nauka z pewnością jest w stanie stworzyć z nich najgrubsze z grubych ryb. Bezkompromisowość Chin pozwala im na wydanie najnowszego oświadczenia o tym, że następne działania lądotwórcze będą miały miejsce na terenie Scarborough Shoal, atolu położonego 230 km od granicy Filipin. Kolejnym powodem oczywistego grania Manila na nosie staje się także amerykański plan reaktywowania baz wojskowych na terenie archipelagu filipińskiego.
Chiny w czytelny sposób dają znać, że nie życzą sobie działań, które zagrażają terenowi, do którego uzurpują sobie prawa. Żaden sprzeciw i żadne forum nie liczy się, gdy Pekin kreśli nowe granice linii 9 kresek wdzierającej się głęboko w nieswoje tereny wód spornego morza.
Dlaczego protesty krajów zagrożonych przez chińską ekspansję nie znajdują dostatecznego wsparcia na świecie? W siedzibie Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych odbyła się dziś dyskusja z udziałem specjalnego gościa z Tajlandii.
Dr Surin Pitsuwan pamięta Polskę z początku obecnego wieku. Do nas zapraszał go jeszcze prof. Geremek. Zdaje sobie także sprawę z tego, jak trudną sprawą jest zarządzanie wspólnotą narodów Azji Południowowschodniej (był w latach 2008-2012 sekretarzem generalnym ASEAN), ponieważ to właśnie pod koniec jego kadencji po raz pierwszy w historii organizacja nie wydała wspólnego oświadczenia po szczycie ministrów spraw zagranicznych. Precedens miał miejsce w lipcu 2012 roku na 45. spotkaniu ministrów spraw zagranicznych wspólnoty w Phnom Penh podczas prezydencji Kambodży. Powodem była niezgoda wobec wydarzeń na Morzu Południowochińskim.