Uprawnienia do skorzystania ze skargi pauliańskiej nie odbiera ZUS fakt, że chodzi o należności publicznoprawne – stwierdził w czwartkowym wyroku Sąd Najwyższy.
Dodajmy, że kwestia ta jest sporna od lat.
Ochrona wierzyciela
Skarga pauliańska, czyli swego rodzaju pozew (uregulowany w art. 527–534 kodeksu cywilnego), służy ochronie wierzyciela przez nieuczciwym zwykle dłużnikiem, który wyzbywa się majątku, by organ egzekucyjny nie miał z czego ściągnąć należności.
Jeżeli skarga pauliańska okaże się skuteczna i sąd na wniosek wierzyciela stwierdzi tzw. bezskuteczność umowy (zwykle sprzedaży czy darowizny, najczęściej zresztą między krewnymi), to wierzyciel może wszcząć egzekucję ze sprzedanej czy darowanej rzeczy, mimo że jej właścicielem nie jest dłużnik, ale jej nabywca. By taki wyrok zapadł, muszą być spełnione takie przesłanki ja ta, że na skutek czynności dłużnika stał się on niewypłacalny albo niewypłacalny w wyższym stopniu, a nabywca wiedział o tym lub mógł się tego dowiedzieć.
Ze skargi pauliańskiej skorzystał ZUS Oddział w Rybniku, któremu matka pozwanego Przemysława O. prowadząca firmę średniej wielkości zalegała nieco ponad milion zł składek, w dużej części za pracowników. Egzekucja komornicza nie dała efektu, gdyż lwią część majątku – dwie nieruchomości warte ponad 4 mln zł – kobieta przekazała darowizną synowi.