Dwa nakazy zapłaty w tej samej sprawie - RPO składa skargę nadzwyczajną do SN

Sąd wydał wobec obywatela nakaz zapłaty ponad 200 tys. zł w postępowaniu upominawczym – czyli bez prowadzenia rozprawy i wysłuchania jego racji. Pozwany złożył sprzeciw od tej decyzji, co powinno było spowodować rozpoznanie sprawy w normalnym trybie na rozprawie. Wobec rażącego błędu tak się jednak nie stało - ten sam sąd, choć w innym wydziale, ponownie wydał nakaz w postępowaniu upominawczym. Obywatel, który nie ustanowił zawodowego pełnomocnika, dostawał od sądu sprzeczne pouczenia, co potęgowało jego zagubienie - czytamy na stronie RPO.

Publikacja: 15.09.2020 15:42

Dwa nakazy zapłaty w tej samej sprawie - RPO składa skargę nadzwyczajną do SN

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył skargę nadzwyczajną na korzyść obywatela. Dostrzegł tu bowiem niesprawiedliwość i naruszenie zasad współżycia społecznego. Takie działania sądów nie budują poczucia stabilności i bezpieczeństwa prawnego.

Obywatel w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej zawarł umowę z bankiem. Bank uznał, że nie dotrzymał on jej warunków. Wezwał pozwanego do zapłaty, co nie nastąpiło.

Czytaj także: Nakaz zapłaty: ma być sprawniej, ale drożej

Wówczas bank jako pierwotny wierzyciel wystawił bankowy tytuł egzekucyjny, któremu sąd nadał klauzulę wykonalności. Po tym bank wystąpił do komornika o wszczęcie egzekucji. Komornik umorzył postępowanie bez zaspokojenia wierzyciela.

Wtedy bank zawarł z funduszem inwestycyjnym umowę przelewu wierzytelności. Po jej nabyciu fundusz wezwał powoda do spełnienia świadczenia - pozwany nie zapłacił. Fundusz złożył zatem do sądu wniosek o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W marcu 2016 r. Sąd Okręgowy na posiedzeniu niejawnym w wydziale gospodarczym wydał taki nakaz w postępowaniu upominawczym. Pozwany - który nie korzystał z pomocy profesjonalnego pełnomocnika - wysłał sądowi „odpowiedź na pozew", którą sąd uznał za sprzeciw od nakazu zapłaty.

Pozwany wskazał w nim, że zaskarża nakaz zapłaty w całości, a uznaje 12,04% wartości wierzytelności. Poinformował też o swej trudnej sytuacji zdrowotnej oraz o konieczności złożenia wniosku o upadłość konsumencką.

Wówczas sędzia uznał, że pozwany nie jest przedsiębiorcą. Sprawę przekazano według właściwości do wydziału cywilnego tego samego sądu.

Zgodnie z prawem po wniesieniu sprzeciwu nakaz zapłaty traci moc, a przewodniczący wyznacza rozprawę dla zbadania sprawy.

Tymczasem w maju 2016 r. sąd w wydziale cywilnym ponownie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Sąd wysłał pozwanemu pismo z pouczeniem o terminie wniesienia sprzeciwu (jest na to 14 dni); zobowiązał go też do złożenia odpowiedzi na pozew. Pozwany nie dotrzymał tego terminu - złożył wniosek o jego przywrócenie.

Sąd wezwał go do uzupełnienia braków tego wniosku. Pozwany uczynił to i złożył sprzeciw od nakazu. Sąd odrzucił jednak wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu. Zażalenie pozwanego na tę decyzję przekazano Sądowi Apelacyjnemu, który je oddalił. A nakaz zapłaty uznano za prawomocny i nadano mu klauzulę wykonalności.

Wniosek skargi nadzwyczajnej W sprawie nie przysługuje już żaden środek zaskarżenia, dlatego RPO wystąpił ze skargą nadzwyczajną. Wniósł o uchylenie przez Sąd Najwyższy nakazu zapłaty i zwrot sprawy sądowi do ponownego rozpoznania w trybie procesowym.

Postępowanie sądu po przekazaniu sprawy wydziałowi cywilnemu powinno być uznane za nieważne. Nakazowi wydanemu przez ten wydział RPO zarzucił rażące naruszenie prawa procesowego:

- art. 505 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez jego niezastosowanie, przejawiające się w ponownym rozstrzygnięciu sprawy w trybie upominawczym, podczas gdy sprawa została przekazana Sądowi Okręgowemu Wydziałowi Cywilnemu po skutecznym wniesieniu sprzeciwu przez pozwanego;

- konsekwencją tego jest naruszenie art. 379 pkt 5 k.p.c. poprzez faktyczne pozbawienie pozwanego (także w wyniku oczywistych wad pouczeń pozwanego o przysługujących mu uprawnieniach) prawa do obrony;

- w efekcie naruszono art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji poprzez faktyczne pozbawienie pozwanego prawa do sądu poprzez formalne zamknięcie postępowania bez rozpoznania merytorycznego w postępowaniu zwykłym zarzutów podniesionych w sprzeciwie od pierwotnie wydanego nakazu zapłaty.

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył skargę nadzwyczajną na korzyść obywatela. Dostrzegł tu bowiem niesprawiedliwość i naruszenie zasad współżycia społecznego. Takie działania sądów nie budują poczucia stabilności i bezpieczeństwa prawnego.

Obywatel w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej zawarł umowę z bankiem. Bank uznał, że nie dotrzymał on jej warunków. Wezwał pozwanego do zapłaty, co nie nastąpiło.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe