Taką możliwość przewiduje nieco ukryty w treści nowelizacji przepis zmieniający art. 52 § 3 p.p.s.a. (który został zmieniony przez art. 9 ust. 2 lit. a) ustawy z dnia 7 kwietnia 2017 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego i niektórych innych ustaw i z mocy art. 17 ust. 2 tej ustawy ma zastosowanie do aktów i czynności organów administracji publicznej dokonanych po dniu wejście w życie nowelizacji tj. 1 czerwca 2017 r.).
Wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy jest dostępny jedynie w niektórych kategoriach spraw. To, czy wniosek taki przysługuje, uzależnione jest od tego, jaki organ sprawę rozstrzyga.
Wyjaśnia tę kwestię art. 127 § 3 k.p.a., zgodnie z którym od decyzji wydanej w pierwszej instancji przez ministra lub samorządowe kolegium odwoławcze nie służy odwołanie, jednakże strona niezadowolona z decyzji może zwrócić się do tego organu z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy; do wniosku tego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące odwołań od decyzji.
Wniosek o ponowne rozpatrzenie jest zatem w zasadzie odwołaniem, ale kierowanym do tego samego organu, który wydał decyzję, i to ten organ ma – po raz drugi – przeanalizować sprawę i orzec o niej. Rozwiązanie takie, choć funkcjonuje od wielu lat, generalnie nigdy nie cieszyło się nadmierną popularnością. Naturalną tendencją organów administracji jest bowiem utrzymywanie w mocy własnych rozstrzygnięć, stąd pojawiały się głosy o zbędności takiego wniosku, jako niepotrzebnie odwlekającego przekazanie sprawy do sądu administracyjnego. Do rzadkości należały bowiem sytuacje, w których w wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy zapadało inne niż wcześniej rozstrzygnięcie.
Możliwość wyboru środka prawnego
Do tej pory zasadą było, że przed wniesieniem skargi do sądu administracyjnego należało wyczerpać przysługujące środki zaskarżenia, takie jak odwołanie, zażalenie czy właśnie wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Brak wyczerpania środków zaskarżenia kwalifikował się (na podstawie art. 58 § 1 pkt 6 p.p.s.a.) jako inna przyczyna niedopuszczalności skargi.