Rada pozytywnie oceniła próbę uszczelnienia systemu poboru opłat abonamentowych. Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o opłacie abonamentowej, nad którym pracuje minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Projekt noweli zobowiązuje operatorów telewizji kablowej do rejestracji odbiorników RTV klientów. Później zgłoszenia mają przekazać Poczcie Polskiej. Na tej podstawie zażąda ona zapłaty abonamentu RTV. Dzięki temu do budżetu wpłynie dodatkowo 1,2 mld zł rocznie. W ten sposób Ministerstwo Kultury zamierza poprawić ściągalność abonamentu. Dziś płaci go zaledwie 13 proc. rodzin. Niewiele osób też rejestruje swoje odbiorniki na poczcie.
Rada Legislacyjna nie widzi nic złego w nakładaniu na kablówki takich obowiązków. Jej zdaniem opłata abonamentowa jest daniną publiczną w rozumieniu art. 84 i 217 konstytucji. Ma gromadzić środki potrzebne na wykonywanie przez państwo konstytucyjnych zasad. Poza tym cechą podstawową daniny jest przymusowość i powszechność. Konstytucja daje prawo ustawodawcy do przygotowania mechanizmów takich jak te, które przewiduje projekt.
Według Rady Legislacyjnej państwo nie powinno godzić się na to, by większość zobowiązanych do wnoszenia opłaty abonamentowej uchylała się od tego obowiązku. Narusza to także indywidualne poczucie sprawiedliwości. Osoby, które płacą, mają świadomość, że można też nie płacić, a ci, którzy uchylają się od tego obowiązku, czynią to kosztem innych.
Rada Legislacyjna pozytywnie oceniła również obowiązek nałożony na kablówki przekazania danych Poczcie Polskiej. Jej zdaniem takie rozwiązanie jest dopuszczalne ze względu na konstytucyjną zasadę powszechności danin publicznych (art. 84 konstytucji). Pozwoli to poczcie na porównanie danych osób, które płacą abonament RTV, z danymi osób płacących tylko prywatnym kablówkom. Tym samym wyłowić osoby, które nie zarejestrowały swoich odbiorników na poczcie. Ponadto Rada Legislacyjna uważa, że autor projektu zadbał o równowagę między interesem fiskalnym państwa a swobodą przedsiębiorczości. Zakres obowiązków kablówek został sprecyzowany w projekcie, dlatego organy władzy publicznej nie będą mogły stawiać żądań, o których projekt ten nie mówi.