Seks z niższą stawką VAT na Maderze

Przeniesienie erotycznej strony internetowej do kraju, w którym są mniejsze podatki, nie jest nadużyciem prawa.

Aktualizacja: 21.12.2015 08:47 Publikacja: 21.12.2015 07:05

Seks z niższą stawką VAT na Maderze

Foto: 123RF

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajął się sprawą ważną dla firm, które próbują zaoszczędzić na podatkach. Uznał, że dozwolone jest udostępnienie know-how umożliwiającego prowadzenie strony internetowej spółce z innego państwa, nawet jeśli płaci tam niższy VAT.

Spór z fiskusem dotyczył interaktywnych usług audiowizualnych o charakterze erotycznym, w których mogą uczestniczyć na żywo osoby z każdego zakątka świata. Węgierska firma udostępniła na mocy umowy licencyjnej spółce z siedzibą na Maderze (Portugalia) know-how, pozwalające na prowadzenie strony internetowej, która te usługi oferuje.

Fiskus uznał jednak, że nie była to rzeczywista transakcja handlowa, ponieważ know-how nadal było wykorzystywane na terytorium Węgier. Tutaj też należy płacić podatek.

Sprawa trafiła do sądu, który zwrócił się do unijnego Trybunału. Zapytał, czy taka transakcja jest nadużyciem. A także o to, jakie okoliczności należy uwzględnić przy jej ocenie.

Zdaniem Trybunału Sprawiedliwości, aby uznać umowę licencyjną za nadużycie, którego celem jest skorzystanie z niższej stawki VAT na Maderze, należy ustalić, że stanowi ona całkowicie sztuczną konstrukcję ukrywającą świadczenie usług na Węgrzech. Trzeba wziąć pod uwagę obiektywne okoliczności, takie jak fizyczne istnienie spółki na Maderze (posiadanie przez nią lokalu, personelu i wyposażenia).

Sam fakt, że umowa licencyjna została zawarta ze spółką mającą siedzibę w państwie członkowskim stosującym niższą podstawową stawkę VAT, nie może, z braku innych okoliczności, być uznany za nadużycie.

Trybunał podkreślił też, że prawo Unii Europejskiej nie sprzeciwia się temu, aby organ podatkowy mógł wykorzystać – pod pewnymi warunkami – dowody uzyskane w ramach równolegle prowadzonego i niezakończonego postępowania karnego.

sygnatura akt: C-419/14

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajął się sprawą ważną dla firm, które próbują zaoszczędzić na podatkach. Uznał, że dozwolone jest udostępnienie know-how umożliwiającego prowadzenie strony internetowej spółce z innego państwa, nawet jeśli płaci tam niższy VAT.

Spór z fiskusem dotyczył interaktywnych usług audiowizualnych o charakterze erotycznym, w których mogą uczestniczyć na żywo osoby z każdego zakątka świata. Węgierska firma udostępniła na mocy umowy licencyjnej spółce z siedzibą na Maderze (Portugalia) know-how, pozwalające na prowadzenie strony internetowej, która te usługi oferuje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów