Muzea, teatry i inne instytucje kultury nie mogą liczyć na złagodzenie niekorzystnego stanowiska fiskusa. Ministerstwo Finansów zaznacza, że w rozliczeniu VAT muszą stosować prewspółczynnik. Mechanizm ten polega na tym, że jeśli nie jest możliwe przypisanie nabywanych towarów i usług w całości do działalności gospodarczej podatnika, kwotę podatku naliczonego oblicza się z wykorzystaniem prewspółczynnika. W efekcie kwota odliczanego podatku zmniejsza się o kilkadziesiąt procent.
Spór o działalność gospodarczą
Problem dotyczy tego, w jaki sposób należy traktować nieodpłatne wydarzenia promocyjno-marketingowe, np. bezpłatny spektakl, koncert, wstęp do muzeum czy Noc Muzeów. Grupa posłów zwróciła uwagę, że tego typu działania są ściśle związane z prowadzoną przez instytucje kultury działalnością gospodarczą. To oznacza, że nie powinny one stosować prewspółczynnika, ale odliczyć cały VAT od zakupów.
Czytaj też: Zmiana formy zarządzania majątkiem gminnym a odliczenie VAT - wyrok NSA
Ministerstwo Finansów nie zgadza się jednak z takim stanowiskiem. Resort odpowiada na interpelację nr 11945, że znaczna część działalności instytucji kultury jest objęta szczególnym reżimem i nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy o VAT. W przypadku muzeów jest to np. gromadzenie i trwała ochrona dóbr naturalnego i kulturalnego dziedzictwa ludzkości. To właśnie nieodpłatna działalność statutowa, wykonywana równocześnie z działalnością gospodarczą, narzuca wymóg stosowania prewspółczynnika.
„Powrót do jednolitego odliczania pełnej stawki VAT w przypadku braku możliwości przypisania przez instytucje kultury nabytych towarów i usług w całości do czynności opodatkowanych VAT w ramach działalności gospodarczej jest niezgodny prawem unijnym, z dyrektywą 2006/112/WE" – napisał wiceminister Jan Sarnowski.