Dobra wiadomość dla każdej gminy, która w stołówkach szkolnych zapewnia posiłki nie tylko dzieciom, ale także nauczycielom czy pracownikom administracyjnym. Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie rozliczania VAT opłat za takie obiady. Uznał, że gdy gmina oferuje je na takich samych zasadach jak dla uczniów, nie działa jako podatnik VAT.
Podatek jest czy nie
Precedensowe orzeczenie zapadło w sprawie Gliwic. We wniosku o interpretację indywidualną miasto wskazało, że jednym z jego zadań własnych, które wykonuje jako samorząd, jest edukacja. W związku z tym jest organem prowadzącym publiczne przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja, licea, zespoły szkół. W szkołach i przedszkolach działają stołówki. Jak wiele innych samorządów chciało się upewnić, czy usługi wyżywienia uczniów, nauczycieli oraz pracowników administracji podlegają VAT.
Czytaj także: VAT: obiad dla kadry administracyjnej też bez podatku
Samo było jednak przekonane, że nie i to w każdym przypadku. Gliwice tłumaczyły, że objęcie działalnością stołówek, również pracowników administracyjnych i nauczycieli jest ściśle i nierozerwalnie związane z usługami edukacyjnymi, a więc z wykonywaniem zadania publicznego. Sprzedaż obiadów zarówno uczniom i dzieciom, jak też nauczycielom i pracownikom stanowi więc element wywiązywania się miasta z zadań oświatowych i jako taka jest wykonywana w ramach edukacji publicznej.
Z taką wykładnią przepisów nie zgodził się jednak fiskus. W jego ocenie w zakresie wyżywienia w stołówkach szkolnych miasto prowadzi działalność gospodarczą, wykonując odpłatne usługi podlegające opodatkowaniu VAT.