Ministerstwo Sprawiedliwości uspokaja przedsiębiorców, że nie grozi im kara pozbawienia wolności za pomyłki w wystawianiu faktur ani za stosowanie odmiennej niż organ podatkowy interpretacji przepisów ustawy o VAT. To pierwsze takie stanowisko odnoszące się do projektu zmian w kodeksie karnym. Według ministerstwa zakładane w nim zaostrzenie kar za wyłudzenia VAT jest wymierzone w oszustów fałszujących faktury.
Resort odpowiada w ten sposób na obawy organizacji przedsiębiorców, że sankcje dotkną uczciwe firmy, które same padły ofiarą oszustwa, a prawdziwi przestępcy pozostaną nieuchwytni.
Świadomy sprawca
Projekt wprowadza nowe kategorie przestępstw: wystawianie fikcyjnych faktur VAT oraz ich podrabianie i przerabianie w celu użycia jako autentycznych. Za fałszowanie faktur na kwotę powyżej 10 mln zł będzie grozić nawet 25 lat pozbawienia wolności.
– Projektowane rozwiązania wyłączają możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności karnej osoby, która przypadkowo popełni błąd przy wystawieniu faktury, nawet jeżeli powstanie on w wyniku niedbalstwa, a nawet lekkomyślności – uspokaja wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł w odpowiedzi na interpelację poselską nr 5967.
By podlegać odpowiedzialności karnej, sprawca musi mieć pełną świadomość, że podrabia lub przerabia fakturę, używa takich faktur jako autentycznych albo wystawia faktury, podając nieprawdę co do okoliczności faktycznych mogących mieć znaczenie dla wysokości należnego podatku lub kwoty jego zwrotu.