Gmina planuje sprzedaż gruntu w drodze bezprzetargowej, a transakcja ma na celu poprawę warunków zagospodarowania. Z wniosku o wydanie interpretacji wynikało, że działka została wyodrębniona w wyniku podziału geodezyjnego. Część nieruchomości została zajęta przez fragment domu jednorodzinnego (ganek), położonego w granicach nieruchomości sąsiedniej. Gmina zapytała, czy w takim przypadku dostawa działki będzie korzystała ze zwolnienia z opodatkowania VAT.
Fiskus odpowiedział, że nie. Tłumaczył, że usytuowanie części budynku na cudzej nieruchomości nie powoduje automatycznie, że staje się ona jej częścią składową. W konsekwencji, gdy przedmiotem dostawy jest grunt, na którym usytuowana jest część budynku znajdującego się na sąsiedniej działce (ganek) - w świetle ustawy o VAT - nie dochodzi do przeniesienia prawa do rozporządzania częścią tego budynku jak właściciel (zarówno w sensie ekonomicznym, jak i prawnym). Przedmiotem dostawy będzie grunt, którego nie można już uznać za teren niezabudowany w rozumieniu art. 43 ust. 1 pkt 9 ustawy o VAT.
Podatnik nie zgadzał się z taką wykładnią przepisów. Zaskarżył interpretację i wygrał. Najpierw rację przyznał mu Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Nie zgodził się z fiskusem, że grunt nieprzeznaczony pod zabudowę, na którym znajduje się część składowa budynku posadowionego na nieruchomości sąsiedniej (ganek), należąca do jej właściciela, który ma być sprzedany w celu „wyprostowania" stosunków własnościowych, nie podlega zwolnieniu z VAT.
W ocenie WSA, skoro ganek ten przynależy do budynku posadowionego na nieruchomości sąsiedniej i stanowi w związku z tym własność właściciela tej nieruchomości, nie można uznać gruntu pod nim za teren „zabudowany", o którym mowa w tym przepisie. Sąd podkreślił nieekonomiczny cel transakcji, jakim jest uregulowanie stanu prawnego nieruchomości sąsiada.
Ostatecznie to stanowisko potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny. Przypomniał, że przez „tereny budowlane" należy rozumieć grunty przeznaczone pod zabudowę zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku jego braku – zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy. Zostało to określone wprost w art. 2 pkt 33 ustawy o VAT. W ustawie zaś nie zdefiniowano pojęcia „tereny zabudowane". W ocenie NSA, definiując je należy zatem zacząć od zastosowania wykładni językowej. W tym kontekście sąd uznał za zasadne przyjęcie, że terenem zabudowanym jest teren, na którym znajduje się obiekt budowlany, z którego może korzystać jego właściciel czy użytkownik. Przy czym zastanawiając się, jaki to ma być obiekt, należy uwzględnić, że skoro gruntem budowlanym jest grunt przeznaczony pod zabudowę zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, to terenem (gruntem) zabudowanym będzie taki, na którym posadowiono obiekt, który z racji swego charakteru może być wybudowany jedynie na terenie przeznaczonym pod zabudowę w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub na podstawie decyzji o warunkach zabudowy.