Trybunał Sprawiedliwości UE stanął po stronie przedsiębiorców, którzy mają problemy z rozliczeniem niezrealizowanej inwestycji. Uznał, że niepowodzenie biznesowego przedsięwzięcia nie wyklucza odliczenia VAT od poniesionych na nie wydatków.
Czytaj także: Można odpisać VAT z lewej faktury
– Wyrok Trybunału dotyczy irlandzkiej spółki, ma jednak uniwersalne znaczenie. Mogą się na niego powoływać też polskie firmy, a nasi urzędnicy powinni respektować tezy unijnego sądu – mówi Paweł Fałkowski, doradca podatkowy, partner w ALTO.
Spór dotyczył spółki Ryanair, która podjęła próbę przejęcia innego przewoźnika lotniczego. Złożyła ofertę nabycia wszystkich jego udziałów. Poniosła spore koszty doradztwa oraz innych usług i odliczyła od nich VAT. Do przejęcia jednak nie doszło. Powodem były przepisy prawa konkurencji. Ryanair mógł nabyć tylko niecałe 29 proc. udziałów. A irlandzki fiskus uznał, że nie miał prawa do odliczenia podatku.
Status podatnika od razu na starcie
Ostatecznie sprawa trafiła do unijnego Trybunału. Podkreślił on, że za podatnika VAT należy uznać każdego, kto ma zamiar rozpocząć działalność gospodarczą, co potwierdzają obiektywne okoliczności, oraz poczyni na ten cel pierwsze wydatki inwestycyjne. Tak wynika z definicji w unijnej dyrektywie. Podatnikiem jest też spółka, która podjęła czynności przygotowawcze mające na celu nabycie udziałów innej firmy z zamiarem świadczenia na jej rzecz usług zarządzania.