Wchodzący 1 listopada br. obowiązkowy w niektórych branżach split payment (podzielona płatność) wywołuje spory niepokój u przedsiębiorców. O problemach najmniejszych firm pisaliśmy już kilkakrotnie (m.in. o tym, że są zmuszane do stosowania nowych zasad rozliczeń przez kontrahentów). Okazuje się, że split payment obawiają się też duże podmioty.
– W sprzedaży przy kasie nie ma technicznej możliwości przyjęcia od klienta płatności w formie przelewu bankowego. Wprowadzenie takiego rozwiązania wymagałoby od sklepów całkowitej zmiany modelu biznesowego, stworzenia punktów obsługi oraz dodatkowych powierzchni magazynowych. Z perspektywy naszych sklepów, biorąc pod uwagę skalę działalności, jest to niemożliwe do wdrożenia – napisał do nas przedstawiciel dużej sieci sklepów z różnym asortymentem.
Czytaj też: