„Rzeczpospolita" poznała plany Ministerstwa Finansów dotyczące zmian zasad stosowania podzielonej płatności (split payment). Mają ulżyć przedsiębiorcom, którzy obawiają się zamrożenia środków na VAT-owskich kontach i problemów z płynnością finansową.
Czytaj także: Rozporządzanie pieniędzmi ograniczone do wskazanych operacji
Chodzi o obowiązującą od 1 lipca br. możliwość rozdzielenia płatności na dwie części. Kwota netto jest przelewana na zwykły rachunek, VAT na specjalne konto. I na tym specjalnym koncie pieniądze są blokowane. Nie można ich wypłacić ani przelać na normalny rachunek (chyba że zgodzi się na to urząd skarbowy). Przedsiębiorca może wykorzystać te środki tylko do zapłaty swojego VAT albo podatku z faktur od kontrahentów (ale także w systemie podzielonej płatności).
Pieniądze na inne podatki
– Z rachunku VAT nie można płacić składek ZUS ani innych podatków, np. PIT, co przedsiębiorcy bardzo krytykują – mówi Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.
Ministerstwo Finansów chce wprowadzić taką możliwość. Zdaniem Arkadiusza Łagowskiego, eksperta Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan i doradcy podatkowego w Grant Thornton, to dobry pomysł i powinien ułatwić życie, zwłaszcza najmniejszym firmom.