Czy split payment obowiązkowy będzie dla małych firm

Skarbówka uspokaja: prowadzące biznes osoby fizyczne nie muszą zakładać firmowych rachunków.

Aktualizacja: 25.09.2019 18:30 Publikacja: 25.09.2019 17:31

Czy split payment obowiązkowy będzie dla małych firm

Foto: AdobeStock

1 listopada wchodzą nowe przepisy o obowiązkowej podzielonej płatności (split payment). Trzeba będzie ją stosować przy zakupach towarów wrażliwych, np. sprzętu elektronicznego czy części do samochodu.

– Nowe obowiązki mają dotyczyć faktur powyżej 15 tys. zł, ale przepisy są tak sformułowane, że obawiają się ich też przedsiębiorcy, którzy dokonują mniejszych zakupów – mówi Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting. Srodtytul: Płatność w częściach

Przypomnijmy, że split payment polega na podziale kwoty z faktury na dwie części. Nabywca przelewa kwotę netto na zwykły rachunek sprzedawcy, natomiast VAT na specjalne konto kontrolowane przez fiskusa (sam też musi takie posiadać). Obecnie split payment jest dobrowolny. Nie stosują go prowadzące działalność gospodarczą osoby fizyczne, które mają tylko zwykły rachunek oszczędnościowy. Konto VAT jest bowiem tworzone tylko do firmowych rachunków rozliczeniowych.

Czytaj także: Split payment po nowemu dalej niejasny

Czy coś się dla nich zmieni 1 listopada? Spójrzmy na nowy art. 108e ustawy o VAT. Przepis ten mówi, że podatnicy nabywający towary z załącznika nr 15 do ustawy (tam jest wykaz towarów wrażliwych) muszą mieć rachunek rozliczeniowy otwarty w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Nie wspomina o limicie.

– Klienci pytają, czy kupując w sklepie pendrive'a za 20 zł albo benzynę na stacji za 100 zł muszą mieć firmowy rachunek. Niestety, z literalnego brzmienia art. 108e tak wynika (mimo że przy zakupach do 15 tys. zł nie trzeba stosować podzielonej płatności). A przecież firmowy rachunek to większe wydatki, przynajmniej kilkadziesiąt zł miesięcznie – mówi Cezary Szymaś.

– Wygląda na to, że ten przepis wprowadza tylnymi drzwiami obowiązek posiadania firmowych rachunków bankowych. Każdemu przedsiębiorcy, prędzej czy później, zdarzy się bowiem zakup benzyny czy sprzętu elektronicznego – mówi Arkadiusz Łagowski, doradca podatkowy, partner w kancelarii Martini i Wspólnicy, ekspert Lewiatana.

Informacje o obowiązku zakładania firmowych rachunków, nawet przy drobnych zakupach, pojawiły się też już w pierwszych komentarzach do nowych przepisów. Zapytaliśmy więc o to Ministerstwo Finansów. Potwierdziło, że trzeba mieć rachunek rozliczeniowy, ale tylko wtedy, gdy musimy zastosować podzieloną płatność. Czyli przy zakupach powyżej 15 tys. zł. Faktury na mniejsze kwoty nie są objęte split payment, nabywca nie musi więc mieć firmowego rachunku rozliczeniowego.

– To korzystne dla małych firm stanowisko, warto jednak, aby Ministerstwo Finansów przy najbliższej okazji znowelizowało ten niefortunny przepis. Wprawdzie za brak rachunku przy zakupach poniżej 15 tys. zł nie ma żadnych sankcji, ale lepiej, żeby nie było żadnych wątpliwości – mówi Arkadiusz Łagowski.

Złą wiadomością dla przedsiębiorców jest natomiast to, że obowiązek stosowania podzielonej płatności przy zakupach powyżej 15 tys. zł dotyczy też podatników zwolnionych z VAT. Resort finansów jest tego pewien.

– To nielogiczne, przedsiębiorca będzie musiał przy większych zakupach mieć firmowy rachunek bankowy z kontem VAT, chociaż w ogóle nie rozlicza tego podatku (przykładowo dlatego, że nie przekracza 200 tys. zł obrotu rocznie) – mówi Arkadiusz Łagowski.

Karta kredytowa wykluczona

Kolejna informacja, która nie ucieszy przedsiębiorców: w split payment nie można płacić kartą. – Wygląda na to, że robiąc zakupy, musimy mieć ze sobą komputer, żeby dokonać przy kasie przelewu bankowego. Ale czy wszyscy mają czekać, aż pieniądze przejdą na konto sprzedawcy? – mówi Cezary Szymaś.

Zapytaliśmy też resort finansów o to, jak liczyć limit 15 tys. zł. Potwierdził, że chodzi o kwotę z faktury. Jeśli więc rozbijemy zakupy na kilka faktur możemy uniknąć podzielonej płatności.

Nowe przepisy znajdziemy w Dzienniku Ustaw z 13 września br. pod pozycją 1751.

OPINIA

Zbigniew Makowski, zastępca dyrektora Departamentu VAT w Ministerstwie Finansów

Wchodzący 1 listopada obowiązek stosowania podzielonej płatności dotyczy nabywców tzw. towarów lub usług wrażliwych z załącznika nr 15 do ustawy o VAT. Wystąpi, gdy kwota brutto z faktury przekroczy 15 tys. zł. Aby móc wypełnić ten obowiązek, trzeba mieć firmowy rachunek rozliczeniowy, bo tylko do takiego otwiera się rachunki VAT. Posiadacz ROR nie zapłaci w split payment. Będzie bez konsekwencji dla osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą, która nie ma rachunku rozliczeniowego, jeśli ma pewność, że nie dokona zakupów towarów lub usług wrażliwych powyżej 15 tys. zł. Jeśli chce ich dokonać, musi mieć firmowe konto w momencie płatności. Dotyczy to też podatników zwolnionych z VAT. Obecnie nie jest, niestety, możliwe zrealizowanie podzielonej płatności za pomocą karty kredytowej. Musi to być przelew bankowy. Pracujemy nad tym, by w przyszłości stosować inne instrumenty płatnicze. Limit 15 tys. zł dotyczy kwoty z jednej faktury. Jeśli więc przedsiębiorca kupił komputer za 8 tys. zł i telewizor za 7,5 tys. zł na osobne faktury, nie musi stosować split payment.

1 listopada wchodzą nowe przepisy o obowiązkowej podzielonej płatności (split payment). Trzeba będzie ją stosować przy zakupach towarów wrażliwych, np. sprzętu elektronicznego czy części do samochodu.

– Nowe obowiązki mają dotyczyć faktur powyżej 15 tys. zł, ale przepisy są tak sformułowane, że obawiają się ich też przedsiębiorcy, którzy dokonują mniejszych zakupów – mówi Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting. Srodtytul: Płatność w częściach

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara