Jak dokumentować sprzedaż za niewielkie kwoty

Zdaniem fiskusa, do paragonu o wartości do 450 zł lub 100 euro nie należy wystawiać standardowej faktury. Ostatnio stwierdził on jednak, że nie dotyczy to sytuacji, gdy nabywca zwróci taki paragon sprzedawcy.

Aktualizacja: 13.09.2020 08:34 Publikacja: 13.09.2020 02:00

Jak dokumentować sprzedaż za niewielkie kwoty

Foto: AdobeStock

Faktura jest podstawowym dokumentem uprawniającym podatnika do odliczenia podatku VAT naliczonego. Przy czym, w przypadku gdy kwota należności ogółem nie przekracza kwoty 450 zł albo kwoty 100 euro, sprzedawca może wystawić tzw. fakturę uproszczoną, czyli fakturę zawierającą m.in. NIP nabywcy zamiast jego pełnych danych (art. 106e ust. 5 pkt 3 ustawy o VAT).

1 stycznia 2020 r. weszły w życie znowelizowane przepisy ustawy o VAT, zgodnie z którymi na paragonie musi zostać wskazany NIP nabywcy będącego podatnikiem podatku VAT. W przeciwnym razie sprzedawca nie będzie mógł wystawić faktury do takiego paragonu (art. 106b ust. 5 ustawy o VAT). W związku z tym pojawiły się wątpliwości dotyczące tego czy do paragonu o wartości nieprzekraczającej 450 zł lub 100 euro można wystawić fakturę czy może, ponieważ paragon z NIP-em nabywcy stanowi fakturę uproszczoną, to w związku z tym nie ma możliwości wystawienia kolejnej faktury.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona