Chociaż przepisy podatkowe pozwalają skarbówce przedłużać termin zwrotu VAT jedynie w uzasadnionych przypadkach, to przedsiębiorcy skarżą się, że taka praktyka staje się już normą.
– Samo wystąpienie o zwrot VAT nierzadko sprawia, że urząd skarbowy wszczyna w firmie kontrolę trwającą zwykle kilka miesięcy. Przedsiębiorcy odbierają te działania jako bardzo uciążliwe. Nierzadko organy podatkowe kwestionują racjonalność podejmowanych przez nich decyzji gospodarczych – mówi Paweł Lewandowski, ekonomista zajmujący się doradztwem biznesowym.
Czytaj też: Łatwo wpaść w karuzelę VAT - WSA o przedłużaniu terminu zwrotu podatku
Jak dodaje doradca podatkowy Andrzej Sadowski, zgodnie z art. 87 ust. 2 ustawy o VAT zwrot nadwyżki podatku naliczonego nad należnym następuje co do zasady w terminie 60 dni od dnia złożenia rozliczenia przez podatnika. Ten sam przepis pozwala urzędom skarbowym przedłużać termin, jeśli „zasadność zwrotu wymaga dodatkowego zweryfikowania". Zgodnie zaś z art. 87 ust. 2b ustawy o VAT weryfikacja może obejmować sprawdzenie rozliczeń innych podmiotów biorących udział w obrocie tymi towarami.
Spory przed sądem
– Coraz więcej tego typu sporów trafia przed sądy. Część z nich dotyczy odmowy zwrotu VAT, gdy organ podatkowy uznaje przedsięwzięcie podatnika za nieprzemyślane i niezgodne z zasadami ekonomii – mówi Sadowski.