Karty paliwowe a odliczenie VAT

Gdy przedsiębiorca zaopatruje się w benzynę z wykorzystaniem kart paliwowych, odliczenie VAT może być ryzykowne. Nie każda daje bowiem prawo do uwzględnienia podatku z faktury wystawionej przez jej emitenta.

Publikacja: 17.08.2015 06:00

Karty paliwowe a odliczenie VAT

Foto: 123RF

Od 1 lipca 2015 r. można odliczać VAT także od paliwa do samochodów osobowych na podobnych zasadach, jak w przypadku innych wydatków samochodowych, a zatem w wysokości:

-  50 proc., gdy samochód jest wykorzystywany zarówno na potrzeby firmy, jak i prywatnie oraz

-  100 proc., gdy samochód służy wyłącznie celom firmowym, a podatnik prowadzi odpowiednią dokumentację, która potwierdza fakt takiego właśnie wykorzystania auta.

W związku z tym większego znaczenia może nabrać problem z odliczeniem VAT od zakupów paliwa za pomocą kart paliwowych.

Kwestia odliczenia VAT od zakupów dokonywanych kartami paliwowymi budzi duże wątpliwości interpretacyjne od 2012 roku. Bezpośrednią przyczyną pojawienia się tych wątpliwości była wykładnia zaprezentowana w orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE z 6 lutego 2003 r. w sprawie Auto Lease BV (C-185/01). Na jej podstawie polskie sądy przyjęły interpretację przepisów, która w praktyce może powodować problemy związane z odliczaniem VAT z faktur wystawianych przez emitentów kart paliwowych.

Zmienne stanowisko NSA

W jednym z pierwszych wyroków w tej sprawie (wyrok z 14 sierpnia 2012 r., I FSK 1177/11) NSA stwierdził, że emitent karty paliwowej, niebędący właścicielem stacji benzynowej, na której tankowano paliwo, nie bierze udziału w dostawie towaru, lecz świadczy odrębną usługę finansową. Jest tak dlatego, że nie miał on wpływu ani na termin dostawy, ani na ilość sprzedanego paliwa, ani też na jego cenę. W rezultacie emitent nie był ani nabywcą, ani dostawcą towaru. W konsekwencji, podatnik, który kupował paliwo, płacąc kartą paliwową, nie miał prawa do odliczenia podatku z faktury wystawionej przez emitenta (wystawcę) karty.

Jest to o tyle ciekawe stanowisko, że dziś na rynku karty paliwowe są oferowane nie tylko przez firmy dystrybuujące paliwa, ale również przez firmy leasingowe, zarządzające flotami samochodów.

Pod koniec 2014 r. . NSA złagodził swoje stanowisko. W wyroku z 15 października 2014 r. (I FSK 1478/13) uznał, że analizując transakcje pomiędzy emitentem a użytkownikiem kart paliwowych, należy rozważyć wszelkie okoliczności faktyczne sprawy, a w szczególności uprawnienia emitenta karty w stosunku do danej transakcji. Od tego miałoby następnie zależeć prawo do odliczenia VAT z faktury wystawionej przez emitenta karty.

Dostawa towaru czy usługa finansowa

Zdaniem NSA, jeżeli z zawartych umów wynika, że emitent karty będzie miał wpływ na istotne elementy transakcji (np. wpływ na cenę paliwa, ale też gdy odpowiada za wady towaru czy posiada licencję na obrót paliwami), to wówczas należy uznać, że rozporządza on daną rzeczą jak właściciel. Nie jest przy tym istotne czy w tej sytuacji doszło do faktycznego wydania towaru na każdym etapie łańcucha dostaw, czy emitent karty był świadomy wszystkich czynności związanych z dysponowaniem towarem, tj. np. kiedy i kto faktycznie nim obraca (obracał). Istotne jest natomiast to, że w tym przypadku z uwagi na swój wpływ na kształt transakcji emitent karty byłby uznany za podmiot biorący w niej udział i możliwe byłoby odliczenie VAT z wystawionej przez niego faktury.

Inne konsekwencje podatkowe stwarza natomiast sytuacja, gdy emitent karty pobiera od użytkownika karty opłaty za wydanie oraz obsługę karty, przy czym jednocześnie nie posiada żadnych uprawnień decyzyjnych co do istotnych elementów związanych z dostawą towarów, np. nie kształtuje ceny towaru oraz nie ponosi odpowiedzialności za wady produktu. W tym przypadku emitenta nie da się – zdaniem NSA – potraktować jak dostawcy w łańcuchu dostaw. Nie dysponuje on bowiem towarem jak właściciel. W konsekwencji np. faktury za dostawę paliwa nie powinny być wystawiane przez dostawcę (stację paliw) na emitenta, gdyż to nie ona jest nabywcą towaru, lecz na użytkownika karty. Oznacza to również, że świadczenie wykonane przez emitenta karty na rzecz użytkownika nie powinno być klasyfikowane jako dostawa towarów, lecz jako usługa finansowa, polegająca na umożliwieniu posiadaczowi karty odroczenia terminu płatności za zakupione towary. Usługa taka jest natomiast zwolniona z VAT. W rezultacie, nawet jeśli użytkownik karty otrzyma od emitenta fakturę z naliczonym 23-proc. podatkiem, to nie ma prawa do odliczenia podatku zawartego w takiej fakturze.

Organy podążają za sądami

Takie stanowisko NSA podzielają także pracownicy fiskusa. Wyraźnie wynika to z wydawanych ostatnio interpretacji podatkowych (np. interpretacje Izby Skarbowej w Warszawie z 14 stycznia 2015 r., IPPP1/443-1454/14-2/KCi, i z 24 grudnia 2014 r., IPPP1/443-1101/14-6/KC, czy Izby Skarbowej w Katowicach z 11 marca 2015 r., IBPP2/443-1266/14/WN).

Ma to ten skutek, że posiadacze kart paliwowych ponoszą dziś ryzyko podatkowe. To na nich spoczywa bowiem obowiązek upewnienia się, czy z umów oraz regulaminów, na podstawie których korzystają z kart, nie wynika konieczność zaliczenia transakcji zawartej z emitentem karty do kategorii usług finansowych. Skutki nieuprawnionego odliczenia VAT z faktury wystawionej przez takiego emitenta obciążają w tym przypadku bezpośrednio użytkownika karty.

Z interpretacji tych wynika, że największy problem mogą mieć podatnicy, którzy korzystają z kart flotowych, a zatem takich, które oferują znacznie więcej niż tylko możliwość zakupu paliwa. Umożliwiają one bowiem bezgotówkowy zakup paliwa, olejów i smarów, bezgotówkowy zakup towarów i usług związanych z obsługą i utrzymaniem pojazdu, czy dokonywanie opłat za drogi, autostrady, mosty i tunele (tzw. odpłatne korzystanie z dróg). Tu analiza i ostrożność są szczególnie wskazane.

Jak bowiem podkreślają organy podatkowe, o udziale emitenta karty w łańcuchu dostaw i świadczeniu usług świadczy charakter jego działań. O tym, że jest on aktywnym uczestnikiem transakcji, może świadczyć m.in. wpływ na kształtowanie cen towarów i warunków ich nabycia np. poprzez ustalenie innej ceny, po której emitent nabywa towary od dostawców, od ceny, po jakiej odsprzedaje towary użytkownikowi karty bądź poprzez ograniczenie liczby tankowań możliwych do zrealizowania w ciągu doby za pomocą karty.

Do obowiązków emitenta powinno także należeć decydowanie o asortymencie towarów i usług, które można nabyć przy użyciu kart, czy ponoszenie obowiązków reklamacyjnych w stosunku do wadliwych towarów. Z punktu widzenia organów podatkowych wszystkie te elementy mogą stanowić przesłankę do uznania, że emitent jest uprawniony do podejmowania decyzji o istotnych elementach dostawy. Tym samym świadczą o jego udziale w łańcuchu dostaw.

Autor jest doradcą podatkowym w Independent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o.

Od 1 lipca 2015 r. można odliczać VAT także od paliwa do samochodów osobowych na podobnych zasadach, jak w przypadku innych wydatków samochodowych, a zatem w wysokości:

-  50 proc., gdy samochód jest wykorzystywany zarówno na potrzeby firmy, jak i prywatnie oraz

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a