Odliczenie VAT a brak rejestracji podmiotu gospodarczego

Niezarejestrowanie podmiotu gospodarczego dla celów VAT nie stanowi podstawy do wydania przez organ decyzji odbierającej podatnikowi prawo do obniżenia podatku do zapłaty.

Publikacja: 17.08.2015 06:30

Odliczenie VAT a brak rejestracji podmiotu gospodarczego

Foto: www.sxc.hu

Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 9 lipca 2015 (C?183/14).

Stan faktyczny

W 2007 r. rumuńscy podatnicy zawarli umowę stowarzyszenia w celu wspólnej realizacji i sprzedaży czterech nieruchomości w Rumunii. Stowarzyszenie to nie posiadało osobowości prawnej i nie zostało zgłoszone ani zarejestrowane jako podatnik do celów VAT. W latach 2008–2009 jedna z osób fizycznych sprzedała ponad 100 mieszkań należących do jej majątku osobistego wraz z 23 miejscami parkingowymi. Sprzedaż ta nie została objęta VAT. W wyniku kontroli przeprowadzonej przez administrację podatkową ustalono, że transakcje te stanowiły stałą działalność gospodarczą i że powinny zostać objęte VAT od 1 października 2008 r. Obrót, który wynikał z tej działalności, przekroczył bowiem w sierpniu 2008 r. próg w wysokości 35 000 euro, poniżej którego działalność gospodarcza jest zwolniona w Rumunii z VAT. W rezultacie administracja podatkowa zażądała zapłaty VAT należnego z tytułu transakcji zrealizowanych w 2009 r., a także odsetek za zwłokę, wydając w związku z tym wiele decyzji podatkowych. Podatnik, który otrzymał decyzję zobowiązującą do zapłaty podatku, odwołał się do sądu, powołując się na to, że nie mógł on znać prawa podatkowego ze względu na brak publikacji w tym czasie orzecznictwa TS UE w języku rumuńskim.

Podczas postępowania sądowego rumuński sąd podjął wątpliwości co do interpretacji dyrektywy 112 i wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości UE aż z czterema pytaniami.

W dwóch pierwszych pytaniach sąd dążył do ustalenia, czy zasady pewności prawa i ochrony uzasadnionych oczekiwań sprzeciwiają się temu, aby krajowa administracja podatkowa w ramach kontroli skarbowej podjęła decyzję, że transakcje mogą być objęte VAT, oraz nałożyła dodatkowe zobowiązania do zapłaty.

W pozostałych dwóch pytaniach sąd dążył do ustalenia, czy dyrektywa 112 sprzeciwia się uregulowaniom krajowym, na mocy których prawo do odliczenia naliczonego VAT, należnego lub zapłaconego od towarów lub usług wykorzystanych do celów transakcji podlegających opodatkowaniu, zostało odmówione podatnikowi, który ma natomiast zapłacić podatek, który powinien pobrać, wyłącznie z tego względu, że nie był on zarejestrowany do celów VAT przy dokonywaniu tych transakcji, do czasu gdy nie został prawidłowo zarejestrowany do celów VAT.

Rozstrzygnięcie

W swym wyroku TS UE przypomniał, że w dziedzinach objętych zakresem prawa unijnego przepisy prawa państw członkowskich powinny być sformułowane w jednoznaczny sposób, umożliwiający zainteresowanym osobom zapoznanie się z ich prawami i obowiązkami, a sądom krajowym zapewnienie ich przestrzegania. Niemniej jednak po analizie rumuńskich przepisów o VAT Trybunał uznał, że miały one jasny i precyzyjny charakter. Zdaniem TS UE skarżący podatnicy nie mogli uchylić się od odpowiedzialności tylko dlatego, że wyroki TS UE nie były publikowane w języku rumuńskim.

Ponadto Trybunał orzekł, że zasada pewności prawa nie sprzeciwia się praktyce krajowych organów podatkowych, polegającej na uchyleniu w terminie zawitym decyzji przyznającej podatnikowi prawo do odliczenia VAT i zażądania od niego w wyniku nowej kontroli skarbowej zapłaty tego podatku wraz z odsetkami. Innymi słowy, zdaniem Trybunału organy podatkowe mają prawo – w następstwie kontroli skarbowej – podjąć decyzję o objęciu transakcji VAT oraz o nałożeniu dodatkowego zobowiązania podatkowego. Warunkiem jest jednak, aby decyzja ta była oparta na jasnych i precyzyjnych zasadach, a praktyka tego organu administracji nie prowadziła do wywołania w świadomości ostrożnego i należycie poinformowanego podmiotu gospodarczego racjonalnego oczekiwania, że taki podatek nie zostanie zastosowany do tych transakcji. Dodatkowe zobowiązania podatkowe nałożone w takich okolicznościach muszą być zgodne z zasadą proporcjonalności.

W odpowiedzi na pozostałe pytania Trybunał orzekł, że przepisy krajowe, zgodnie z którymi prawo do odliczenia naliczonego VAT należnego lub zapłaconego od towarów lub usług wykorzystanych do celów transakcji podlegających opodatkowaniu zostało odmówione podatnikowi tylko dlatego, że nie był on zarejestrowany przy przeprowadzaniu tych transakcji, i to do czasu gdy nie został on prawidłowo zarejestrowany do celów VAT i nie została złożona deklaracja w zakresie należnego podatku, jest niezgodne z prawem UE.

Kary muszą być proporcjonalne do wagi naruszenia

Paulina Bąk , konsultantka w dziale doradztwa podatkowego BDO

W swoim wyroku Trybunał poruszył dwie ważne kwestie.

Po pierwsze, czy zgodna z prawem UE jest praktyka organów podatkowych polegająca na nieopodatkowaniu danych transakcji, a następnie pod wpływem zmiany interpretacji przepisów, których sama treść nie uległa zmianie, stwierdzeniu, że dane transakcje powinny podlegać opodatkowaniu, a następnie zobowiązaniu podatnika do zapłaty podatku wraz z odsetkami przez wydanie decyzji. Na to pytanie, co prawda uznając taką praktykę za naganną, Trybunał odpowiedział twierdząco. Zresztą nie po raz pierwszy. W sprawie Fatorie (C?424/12) Trybunał doszedł do wniosku, że zasada pewności prawa nie sprzeciwia się praktyce krajowych organów podatkowych, polegającej na uchyleniu w terminie zawitym decyzji przyznającej podatnikowi prawo do odliczenia VAT i zażądania od niego w wyniku nowej kontroli skarbowej zapłaty tego podatku wraz z odsetkami. Zdaniem Trybunału podatnik powinien znać prawo podatkowe i przynajmniej dążyć do potwierdzenia dokonanej przez siebie interpretacji w sposób wiążący przez organy podatkowe. Jeśli tego nie uczynił, to musi ponieść negatywne konsekwencje braku swojej wiedzy. Trybunał przypomniał, że z powodu braku harmonizacji przepisów w dziedzinie sankcji w ramach UE państwa członkowskie mają kompetencję do wyboru sankcji, które uznają za odpowiednie pod warunkiem, że sankcje te będą proporcjonalne.

Druga ważna kwestia, którą podniósł Trybunał, dotyczy prawa podatnika do zwrotu VAT, który jest niezależny od spełnienia wymogów formalnych takich jak np. rejestracja. Jak wynika z wyroku Idexx Laboratories Italia (C-590/13), jeżeli organ podatkowy posiada informacje niezbędne do ustalenia, że zostały spełnione podstawowe wymagania, to nie może on nakładać dodatkowych warunków dotyczących przysługującego podatnikowi prawa do odliczenia tego podatku, które mogłyby w efekcie praktycznie uniemożliwić wykonanie tego prawa. Nakładanie sankcji z tytułu nieprzestrzegania przez podatnika obowiązków w zakresie rachunkowości i składania deklaracji w postaci odmowy prawa do odliczenia podatku wykracza w sposób oczywisty poza to, co jest niezbędne dla realizacji celu polegającego na zapewnieniu prawidłowego stosowania tych obowiązków, w sytuacji gdy prawo wspólnotowe nie sprzeciwia się, by jako sankcje za naruszenie wspomnianych obowiązków państwa członkowskie nakładały w odpowiednich przypadkach grzywny lub kary pieniężne proporcjonalne do wagi naruszenia. Praktyka ta wykracza również poza to, co jest niezbędne dla zapewnienia prawidłowego poboru VAT i dla unikania oszustw podatkowych w rozumieniu art. 273 dyrektywy 112. Jeżeli bowiem korekta deklaracji przez organ podatkowy następuje dopiero po upływie terminu zawitego przysługującego podatnikowi na dokonanie odliczenia, to może ona prowadzić nawet do utraty prawa do odliczenia.

Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 9 lipca 2015 (C?183/14).

Stan faktyczny

Pozostało 99% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona