Wśród ogłoszonych w ubiegłym tygodniu koncepcji zmian w systemie podatku od towarów i usług (zwanych SLIM VAT) znalazła się propozycja ułatwienia rozliczeń dla eksporterów. Ma być wydłużony z dwóch do sześciu miesięcy termin liczony od otrzymania zaliczki za towary eksportowane do ich wywozu. Dochowanie tego terminu jest warunkiem zastosowania zerowej stawki. W praktyce w wielu sytuacjach jest to niewykonalne i trzeba opodatkować sprzedaż według stawki dla sprzedaży krajowej (najczęściej 23 proc.), a później korygować zeznania.
Piotr Żurowski, doradca podatkowy i partner w KPMG, mówi, że takie zaliczki płaci się czasem za towary, które nawet jeszcze nie zostały wyprodukowane.
– Dwumiesięczny termin nie zawsze pozwalał na załatwienie wszystkich formalności związanych z eksportem – podkreśla ekspert.
Czytaj także: Jaką stawkę VAT zastosować do zaliczki przy eksporcie towarów
Jak zauważa Żurowski, niezależnie od planów MF już dziś istnieje w ustawie o VAT możliwość wydłużenia dwumiesięcznego terminu i zachowania prawa do zerowej stawki. W przepisie art. 41 ust. 9b jest warunek, by wywóz towarów w późniejszym terminie był uzasadniony „specyfiką realizacji tego rodzaju dostaw potwierdzoną warunkami dostawy, w których określono termin wywozu towarów".