Sprawa dotyczyła prawa do pełnego odliczenia VAT od zakupów eksploatacyjnych związanych z użytkowaniem przez pracowników samochodów służbowych. Z wnioskiem o wykładnię przepisów wystąpiło przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją maszyn i urządzeń dla sektora górniczego. Wyjaśniło, że jest pracodawcą, płatnikiem PIT i czynnym podatnikiem VAT. W swojej działalności użytkuje służbowe pojazdy samochodowe, z których część została przydzielona zatrudnionym pracownikom w celu umożliwienia im właściwej realizacji powierzonych obowiązków służbowych.
Zasady używania aut są określone w regulaminie. Przewiduje on dwie kategorie służbowych pojazdów samochodowych, tj. używane wyłącznie do celów służbowych oraz wykorzystywane zarówno do celów służbowych, jak i prywatnych.
Po szczegółowym opisie zasad korzystania i nadzorowania użytku aut w firmie spółka zapytała o pełne prawo do odliczenia VAT. Chciała się upewnić, czy użycie samochodu służbowego, kwalifikowanego na podstawie art. 86a ust. 4 pkt 1 ustawy o VAT, dla którego prowadzona jest ewidencja, użytkowanego przez pracownika także w celu dojazdu do/z miejsca zamieszkania w związku z uczestnictwem w negocjacjach, podróżą służbową bądź koniecznością odbioru samochodu z naprawy po pracy lub w czasie weekendu powinna traktować jako użycie samochodu służbowego w celach prywatnych.
Spółka uważała, że takie sytuacje nie stanowią użycia samochodu służbowego w celach prywatnych w rozumieniu ustawy o VAT. A więc nie przekreśla to jej prawa do pełnego odliczenia VAT.
Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Co prawda przyznał, że przepisy nie określają w jaki sposób podatnik ma zapewnić w przedsiębiorstwie wyeliminowanie użytku prywatnego pojazdów samochodowych dla celów pełnego odliczenia podatku naliczonego, ale jego zdaniem spółka stworzyła procedury, które nie wykluczają użycia przez pracowników samochodów do celów niezwiązanych z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą. Co więcej, w ocenie urzędników zasady używania aut przewidują wręcz ich użycie do celów mieszanych.