Przepisy VAT przewidujące naliczanie VAT w usługach budowlanych świadczonych przez podwykonawców

Odwrócone obciążenie skomplikowało sytuację na rynku – twierdzą firmy budowlane.

Aktualizacja: 07.07.2017 07:13 Publikacja: 06.07.2017 18:19

Przepisy VAT przewidujące naliczanie VAT w usługach budowlanych świadczonych przez podwykonawców

Foto: Fotolia.com

Obowiązujące od początku 2017 r. przepisy przewidują, że w usługach budowlanych świadczonych przez podwykonawców to nabywca (czyli wykonawca budowy) ma naliczyć VAT. Rozwiązanie, które miało zlikwidować szarą strefę w tej branży, przyniosło sporo problemów uczciwym firmom.

Okazało się, że w wielu przypadkach są wątpliwości, czy dana usługa podlega temu reżimowi. Sprawy nie rozwiązują, a wręcz ją pogarszają opinie klasyfikacyjne uzyskiwane z Głównego Urzędu Statystycznego. Są bowiem rozbieżne, a w dodatku nie uwzględniają usług kompleksowych, takich jak dostawa kabli łącznie z okablowaniem budynku. W praktyce podatkowej już od dawna przyjęło się traktować je jako usługę, w której częścią wartości jest wartość materiałów. Polska Klasyfikacja Wyrobów i Usług tych niuansów jednak nie uwzględnia. Rezultat? Niektórzy podwykonawcy wystawiają faktury z VAT, choć wykonawcy domagają się faktury „netto" (bo w ramach odwróconego obciążenia sami powinni ten podatek naliczyć). Wykonawcy płacą tylko kwotę netto, a o resztę powstaje spór handlowy kierowany do sądu cywilnego.

Niektóre firmy starają się temu zapobiegać, choć nastręcza im to sporo formalności.

– Poinstruowaliśmy naszych podwykonawców, by nie sięgali po opinię GUS, ale uzyskali interpretację urzędu skarbowego. Potem sami, już na budowie, weryfikujemy zgodność stanu opisanego w interpretacji – mówi nam przedstawiciel jednej z największych polskich firm budowlanych.

Uderzenie w płynność

Osobnym problemem jest płynność finansowa podwykonawców, zwłaszcza świadczących usługi z wykorzystaniem własnych materiałów. Od zapłaty za ich zakup wraz z VAT do efektywnego odzyskania podatku mijają co najmniej cztery miesiące. Często więcej, bo urzędy skarbowe zwlekają ze zwrotami. Odbija się to poważnie na budżecie podwykonawców – zazwyczaj mniejszych polskich firm. Na przykład wartość wspomnianych usług okablowania budynków aż w 70 proc. składa się z wartości kabli i innych materiałów. Jeśli zatem firma świadczy usługę za 100 tys. zł netto, to wartość samych kabli wynosi 70 tys. zł, a VAT od ich zakupu ok. 16 tys. zł. Taką właśnie kwotę musi wyłożyć podwykonawca, a odzyska ją dopiero po kilku miesiącach.

W rezultacie podwykonawcy, bliscy bankructwa, schodzą z placu budowy. Szukają mniejszych zleceń, już jako główni wykonawcy, byle uciec od kłopotów z odwróconym VAT.

– Tak się zdarzyło w marcu na budowie elektrowni Opole. Spośród około setki podwykonawców zrezygnowało dziesięciu – informuje jeden z uczestników budowy.

Postulat: znieść

Ministerstwo Finansów zaproponowało ostatnio szybsze zwroty podatku, ale tylko dla mikroprzedsiębiorców.

Zdaniem Arkadiusza Łagowskiego, doradcy podatkowego w Grant Thornton, najlepszym rozwiązaniem byłoby uchylenie tego reżimu i równoczesne wprowadzenie innego środka zapobiegającego wyłudzeniom. BdTXT - W - 8.15 J: – Mogłaby to być np. podzielona płatność, jeśli nie wprowadziłaby podobnych kłopotów z płynnością finansową – mówi Łagowski.

OPINIA

Rafał Bałdys, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa
 
Odwrócony VAT w sektorze budowlanym miał powstrzymać wyłudzenia podatku i ten cel został osiągnięty. Niestety, okazało się, że wykonawcy nie byli przygotowani do zmiany przepisów i nie mieli skumulowanych środków, które pozwoliłyby im przetrwać czas oczekiwania na zwrot VAT. Sytuacja firm budowlanych od lat jest bowiem zła, szczególnie tych średnich i małych. Tym ostatnim znacznie pogorszyła się płynność finansowa wskutek kilkumiesięcznego oczekiwania na zwrot VAT od zakupów materiałów koniecznych do wykonania usług. Taka sytuacja może doprowadzić do upadłości wielu firm, opóźnień realizacji umów albo wręcz wstrzymywania zawierania nowych. Skutkiem może być też do niepotrzebne obciążenie sądów sporami cywilnoprawnymi. Realna jest również podwyżka cen usług budowlanych. Oczekujemy zatem od MF zrozumienia dla tej dramatycznej sytuacji i podjęcia zdecydowanych, konkretnych działań legislacyjnych.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego