Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 kwietnia 2017 r. (I FSK 108/17).
Spór w sprawie dotyczył VAT za grudzień 2013 r. Konkretnie chodziło o podatkowe skutki zwolnienia z długu. Ustalono, że spółka posiadała wobec innej firmy zobowiązania, w tym nieuregulowane w terminie 150 dni liczonych od dnia upływu terminu płatności określonego na fakturach wystawionych przez tego kontrahenta. W związku z wystąpieniem takich zobowiązań w rozliczeniach VAT, za miesiące, w których upływał ww. termin, spółka zrobiła korektę poprzez zmniejszenie podatku w ramach tzw. ulgi za złe długi (art. 89b ust. 1 ustawy o VAT). Z powodu powstania znacznego zadłużenia spółki wobec jej głównego kontrahenta została jednak zawarta umowa o zwolnienie z długu. W tej sytuacji spółka ponownie skorygowała – w trybie art. 89b ust. 4 ustawy o VAT – podatek naliczony, tym razem poprzez jego zwiększenie o kwoty wynikające z faktur.
Fiskus negatywnie ocenił rozwiązanie przyjęte przez kontrahentów. W jego ocenie zwolnienie z długu przez wierzyciela nie może być w żaden sposób utożsamiane z uregulowaniem należności rozumianym jako jej uiszczenie. Uznał bowiem, że użyte w art. 89b ustawy o VAT pojęcie „uregulowanie należności" ma inne znaczenie i nie obejmuje redukcji należności (bądź jej części) w ramach zawartego układu (porozumienia) pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem. Wręcz przeciwnie, termin „należność uregulowana" odnosi się do zaspokojenia wierzyciela, które dopiero powoduje wygaśnięcie jego roszczeń wobec dłużnika.
Spółka zaskarżyła rozstrzygnięcie fiskusa, ale sąd pierwszej instancji oddalił jej skargę. Racji podatniczce nie przyznał też Naczelny Sąd Administracyjny. Zdaniem NSA zwolnienie z długu z art. 508 kodeksu cywilnego. to nieefektywna forma wygaśnięcia wierzytelności, w następstwie której dłużnik nie ponosi ekonomicznego ciężaru jej wygaśnięcia, a wierzyciel nie uzyskuje ekonomicznego zadośćuczynienia swojemu świadczeniu opodatkowanemu VAT. W konsekwencji, nie dochodzi do uregulowania należności w rozumieniu art. 89b ust. 4 ustawy o VAT. Tym samym, w ocenie sądu, zwolnienie z długu nie zwalnia podatnika – wierzyciela od obowiązku rozliczenia podatku z tytułu transakcji na rzecz dłużnika, który został zwolniony od uregulowania należności. Natomiast podatnik – dłużnik w takim przypadku – skoro w wyniku tego nie ponosi ciężaru ekonomicznego tej transakcji (również podatku) – nie ma prawa do odliczenia VAT z faktury (umowy) dokumentującej otrzymane od wierzyciela świadczenie.
Zdaniem NSA, przyznanie w spornej sytuacji prawa do powrotnej korekty podatku naliczonego, czyli przyznanie prawa do odliczenia VAT, pozostawałoby w całkowitej sprzeczności z zasadą neutralności VAT. Wyraża się ona w tym, że poprzez realizację prawa do odliczenia podatku naliczonego, podatnik nie ponosi faktycznie ciężaru ekonomicznego tego podatku. Już sama umowa o zwolnienie dłużnika z długu uwalnia go od ponoszenia ciężaru VAT. Przyznanie mu jeszcze prawa do odliczenia nie tylko nie stanowiłoby realizacji zasady neutralności VAT, ale wręcz prowadziłoby do nadużycia, poprzez uzyskanie przez podatnika – dłużnika nienależnej mu korzyści kosztem wierzyciela podatkowego.