Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie wydał dwa istotne wyroki, w których zajął się kwestią tzw. należytej staranności na gruncie VAT (I SA/Lu 194/16 i I SA/Lu 195/16).

W sprawie chodziło o zakup towarów od dwóch podatników, którzy okazali się nieprawdziwymi sprzedawcami. Przy czym rzeczywistych sprzedawców towaru udało się ustalić, a sam przepływ towaru i jego późniejsza odsprzedaż (w sklepie tax free) były bezsporne. Rozstrzygając w tej sprawie, WSA wskazał, że wymóg należytej staranności łagodzi wymogi stawiane przez art. 88 ust. 3a pkt 4 ustawy o VAT. Ocenił też konkretnie, jakie wskazywane przez organy okoliczności mogą świadczyć o niezachowaniu staranności, a jakie nie.

Zdaniem WSA o braku należytej staranności nie świadczyły m.in. staż działalności, brak osobistego kontaktu z kontrahentem czy prowadzenie transakcji przez internet. Sąd uznał to za normę w dzisiejszych czasach. Nie przekonał go też argument o braku pisemnej umowy przy tej skali zakupów czy podpisu na fakturach, skoro nie było takiego obowiązku. Skoro ceny były zbliżone do rynkowych, to racjonalne były zakupy po cenie niższej. Sąd zgodził się z organami jedynie w tym, że podatnik nie zachował należytej staranności w kontaktach z drugim kontrahentem, gdy zapłata za towar i kontakt następowały do osoby trzeciej.

Orzeczenia WSA są tym cenniejsze, że jako jedne z niewielu respektują stanowisko Trybunału Sprawiedliwości UE w takich sprawach. Ten wielokrotnie podkreślał, że nie można wymagać od podatników sprawdzania kontrahentów, gdyż nie jest to ich obowiązkiem, a obiektywnie oceniane okoliczności nie budzą wątpliwości. Ocena WSA jest moim zdaniem obiektywna, czego nie można powiedzieć o okolicznościach wskazywanych przez organy. Ponadto, w przeciwieństwie do większości orzeczeń, lubelski WSA nie ocenia generalnie należytej staranności, lecz konkretnie odnosi się do każdej wskazywanej przez organy okoliczności. —not. olat

Autor jest radcą prawnym i doradcą podatkowym w kancelarii Prof. W. Modzelewskiego, pełnomocnikiem w sprawach przed WSA