Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, której fiskus zarzucił udział w oszustwie VAT. Sąd kasacyjny uznał, że w jej przypadku nie można było odstąpić od sankcji za udział w procederze wystawiania pustych faktur.
Sprawa dotyczyła VAT za miesiące od lutego do grudnia 2008 r. Za ten okres fiskus określił jej podatek do zapłaty na podstawie art. 108 ust. 1 ustawy o VAT. To przepis sankcyjny, który wprowadza obowiązek zapłaty podatku w przypadku faktury, w której go wykazano.
Kontrola u kontrahenta
Problemy spółki miały związek z korektą deklaracji. Z jej wyjaśnień wynikało, że powodem korekty było to, iż wystawione w 2008 r. faktury VAT między nią a jej kontrahentem nie odzwierciedlały faktycznie przeprowadzonych transakcji. Fiskus wykrył ten proceder w trakcie kontroli u kontrahenta. Ten, zgadzając się z ustaleniami kontrolerów na podstawie wystawionych faktur korygujących, skorygował do zera wszystkie transakcje. Zażądał tego również od spółki, która dokonała korekty.
Ta uważała, że fiskus nie powinien stosować wobec niej sankcji z art. 108 ust. 1 ustawy o VAT, bo nie ma przepisu zabraniającego korygowania tzw. pustych faktur.
Fiskus był nieugięty. W jego ocenie korekta nie mogła być skuteczna, bo w odniesieniu do pustych faktur w ogóle nie można o niej mówić. Sprawa trafiła na wokandę, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie oddalił skargę spółki. Tak samo orzekł NSA.