Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął spór o moment powstania obowiązku podatkowego w VAT w przypadku zarządzania prawami autorskimi.

We wniosku o interpretację stowarzyszenie wyjaśniło, że jego statutowym zadaniem jest zbiorowe zarządzanie i ochrona praw autorskich oraz pokrewnych powierzonych przez autorów i producentów utworów audiowizualnych lub wideogramów. Posiada status organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. W ramach tego pobiera wynagrodzenie należne uprawnionym za korzystanie z praw do eksploatacji utworów, m.in. reemisji telewizyjnej itp.

Z wniosku wynikało, że stowarzyszenie w tym zakresie działa w oparciu o konstrukcję powierniczą, tj. występuje w imieniu własnym, lecz na rzecz uprawnionych. W większości przypadków w umowach zawartych z użytkownikami wynagrodzenie rozliczane jest za okresy rozliczeniowe. Stowarzyszenie podkreśliło jednak, że ze względu na specyfikę działalności wysokość wynagrodzenia może zostać ustalona dopiero na podstawie informacji od użytkowników. Poprosiło więc o potwierdzenie, że moment powstania obowiązku VAT jest skorelowany z chwilą, gdy znana jest podstawa do ustalenia kwoty wynagrodzenia.

Fiskus i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie potwierdziły tego stanowiska. Na sprawę inaczej spojrzał dopiero NSA. Podkreślił, że w sprawie nie ma zastosowania wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE C-37/16, zgodnie z którym opłaty reprograficzne są poza VAT. W ocenie NSA sporna sprawa jest inna. Dotyczy sytuacji, gdy skarżąca działa jako inkasent, posługuje się schematem licencjonowania. Dlatego świadczy usługę podlegającą VAT. Niemniej obowiązek podatkowy nie powstaje w tym przypadku z upływem ustalonych okresów rozliczeniowych. Można go rozpoznać, dopiero gdy będzie znana kwota należna skarżącej z tytułu spornych usług, tj. wpływu na konto, ewentualnie otrzymania raportu stanowiącego podstawę do ustalenia kwoty wynagrodzenia. Za takim rozstrzygnięciem przemawia zdaniem NSA zasada proporcjonalności. Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: I FSK 1386/15