Stowarzyszenie wystąpiło z wnioskiem o wydanie interpretacji podatkowej, pytając o możliwość odliczenia VAT od tych zakupów. Opisując swoją sytuację, podkreśliło, że nie ma możliwości bezpośredniego przyporządkowania tych zakupów ani do sprzedaży, do której dolicza VAT, ani do działań statutowych, które są nieopodatkowane.
Uznało, że może odliczać pełną kwotę VAT od tych zakupów. Z ustawy o VAT wynika bowiem, że czynności nieopodatkowane nie wpływają na zakres prawa do odliczenia, tj. ich wartość nie pomniejsza kwoty VAT do potrącenia.
Izba stwierdziła jednak, że stowarzyszenie może odliczyć VAT tylko w odpowiedniej proporcji, przy czym to do niego należy obowiązek ustalenia odpowiedniego klucza obliczania tej kwoty. Samo najlepiej orientuje się w charakterze swojej działalności.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy, do którego trafiła skarga stowarzyszenia, przychylił się do jego stanowiska. Sąd przywołał uchwałę siedmiu sędziów NSA z 2011 r. (I FPS 9/10), zgodnie z którą czynności niepodlegające opodatkowaniu VAT nie mogą wpłynąć na zakres prawa do odliczenia podatku.
Fiskus w skardze do NSA powoływał się jednak na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE nakazujące ustalenie odpowiedniej proporcji zgodnie z charakterystyką działalności podatnika. Taki pogląd wyraził też WSA we Wrocławiu w prawomocnym wyroku z 2014 r. (I SA/Wr 754/14).
NSA przyznał jednak rację podatnikowi. Uzasadniając orzeczenie, sędzia Arkadiusz Cudak tłumaczył, że sąd jest związany uchwałą z 2011 r. i jedyna droga odejścia od tamtego poglądu wiedzie przez kolejną, odmienną uchwałę poszerzonego składu NSA. Sąd nie wystąpił jednak z pytaniem prawnym. Sporne przepisy zostały bowiem zmienione na korzyść fiskusa w 2016 r. Sędzia Cudak podkreślił, że orzecznictwo TSUE nie jest powodem do odstąpienia przez sąd od korzystnej dla podatników uchwały. —maj