Karuzela podatkowa VAT: jak nie dać się wkręcić

Organy podatkowe coraz częściej podważają dobrą wiarę przedsiębiorców, próbując udowodnić im udział w przestępstwie. Dlatego każdy uczestnik obrotu powinien gromadzić wszelkie dowody, które pomogą mu podczas kontroli.

Publikacja: 23.01.2017 03:00

Karuzela podatkowa VAT: jak nie dać się wkręcić

Foto: 123RF

Zgodnie z powszechnie obowiązującą już zasadą, przedsiębiorcy mają swobodę kontraktowania, w tym swobodę doboru kontrahentów, zarówno w kraju, jak i na rynkach międzynarodowych. Swobody działalności gospodarczej oraz przepływu towarów i usług - poza oczywistymi zaletami - są jednak także dogodnym podłożem dla nadużyć, których konsekwencje dotykają nie tylko przestępców gospodarczych, ale także uczciwych przedsiębiorców, nieświadomych udziału w oszustwach podatkowych. Co więcej, uczciwi przedsiębiorcy stają się coraz częściej nie tylko ofiarami przestępców podatkowych, którzy zawodowo wyłudzają VAT, ale także organów podatkowych. Działają oni bowiem zazwyczaj na podstawie wypracowanych dobrych praktyk, uczciwości kupieckiej oraz zasady rozsądku, a te - w obliczu rosnącej skali zjawisk oszukańczych - przestają wystarczać. Organy podatkowe coraz częściej podważają bowiem zarówno dobrą wiarę, jak i należytą staranność, próbując udowodnić udział w przestępstwie nieświadomym uczestnikom obrotu.

Mechanizmy oszustw

Oszustwa podatkowe mogą dotyczyć zarówno podatku należnego, podatku naliczonego, jak i zwrotu podatku. Oszustwa podatkowe w zakresie podatku należnego mają na celu wyeliminowanie lub przynajmniej zaniżenie zobowiązania podatkowego podatników, podczas gdy oszustwa podatkowe w zakresie podatku naliczonego czy zwrotu sprowadzają się do wyłudzenia VAT od państwa.

Oszustwa podatkowe mogą przybierać różną formę. Zaniżenie podatku należnego może polegać m.in. na zadeklarowaniu fikcyjnej wewnątrzwspólnotowej dostawy towaru, który w rzeczywistości nie opuścił kraju, na zadeklarowaniu usług jako wykonanych za granicą, podczas gdy miejsce opodatkowania jest w Polsce czy po prostu na wykazaniu transakcji opodatkowanej stawką niższą niż właściwa. Wyłudzenie podatku naliczonego może natomiast nastąpić na skutek rozliczenia faktury wystawionej przez podmiot fikcyjny, czyli tzw. słup, czy faktury dokumentującej czynności, które w rzeczywistości nie miały miejsca.

Mechanizmy oszustw podatkowych są wobec siebie całkowicie komplementarne, co oznacza że mogą być wykorzystywane jednocześnie. Klasycznym przykładem takiego złożonego przestępstwa podatkowego jest karuzela podatkowa.

Konsekwencje udziału w oszustwie

Oszuści podatkowi, działając w sposób niedozwolony przez prawo, osiągają korzyści finansowe. Ich zachowania są działalnością przestępczą, społecznie szkodliwą, która powinna podlegać karze. I podlega. Obok odpowiedzialności karnej skarbowej, za udział w tego typu działaniach przewidziane są także sankcje podatkowe, w tym np. odmowa zwrotu nadwyżki VAT naliczonego nad należnym oraz konieczność zapłaty zaległego podatku z odsetkami.

W praktyce, kary te nakładane są jednak nie tylko na rzeczywistych beneficjentów oszustw (którzy w praktyce, zakładając taki rozwój wypadków, zacierają ślady), ale także na ich uczciwych kontrahentów, którzy nie są w stanie udowodnić, że działali w dobrej wierze i że byli nieświadomi udziału w przestępstwie. Organy podatkowe analizują okoliczności faktyczne transakcji i na tej podstawie przypisują wszystkim lub niektórym uczestnikom obrotu wiedzę o oszustwie bądź przynajmniej możliwość jej uzyskania, kwestionując zachowania podatników jako niespełniające kryterium należytej staranności i niejednokrotnie nakładając na nich obowiązki, które nie wynikają z ustawy.

Miernikiem jest racjonalność

Zgodnie z orzecznictwem TSUE oraz krajowych sądów administracyjnych, nie jest uprawnione wyciąganie negatywnych konsekwencji natury podatkowej wobec podatników którzy pozostawali w dobrej wierze, przedstawili stosowne dowody transakcji oraz przedsięwzięli wszelkie racjonalne środki, jakie pozostawały w ich mocy, aby nie uczestniczyć w oszustwie podatkowym. Miernikiem należytej staranności powinna więc być racjonalność. Ocena racjonalności należy jednak do organu podatkowego, który w celu weryfikacji oszukańczego charakteru transakcji, szczegółowo sprawdza przebieg transakcji, kontroluje dokumentację towarzyszącą, przesłuchuje pracowników firm, nie tylko działów księgowych, ale także działów handlowych czy spedycyjnych, a w razie potrzeby przeprowadza kontrole krzyżowe.

Ponieważ obowiązki weryfikacyjne nie wynikają wprost z ustawy podatkowej, to organ podatkowy, oceniając należytą staranność i dobrą wiarę, działa według swojego uznania.

O czym należy pamiętać

W celu zwiększania prawdopodobieństwa udowodnienia działania w dobrej wierze oraz zachowania należytej staranności przedsiębiorca powinien udowodnić przeprowadzenie przez siebie weryfikacji zarówno kontrahenta, jak i warunków samej transakcji.

Trzeba zweryfikować kontrahenta...

Odnosząc się do weryfikacji kontrahenta, zgodnie z zasadą ostrożności, nawiązując współpracę z nowym kontrahentem, należy sprawdzić jego dokumenty rejestracyjne, wygenerować i zarchiwizować potwierdzenie rejestracji na VAT. Tego typu podstawowe obowiązki wynikają wprost z ustawy o VAT (przynajmniej w przypadku niektórych transakcji) i nie ulega wątpliwości, że są one standardowymi procedurami kontrolnymi. Organy podatkowe idą jednak dalej i nakazują badać czy kontrahent rzeczywiście prowadzi działalność gospodarczą, zweryfikować skalę jego działalności, sprawdzić kapitał zakładowy, prześwietlić osoby uprawnione do reprezentacji, sprawdzić czy firma ma rzeczywiste biuro, czy może posługuje się biurem wirtualnym.

...i warunki transakcji

Dodatkowo, co do samej transakcji, należy każdorazowo zadbać o zgromadzenie dokumentów transportowych, zachować zamówienie, korespondencję mailową i zrobić notatki z rozmów telefonicznych. Jeżeli przedmiotem świadczenia są usługi niematerialne, to należy zgromadzić stosowną dokumentację potwierdzającą ich wykonanie. Dalej, w ocenie organów podatkowych, należy zainteresować się jakie jest pochodzenie towaru, czy towar będący przedmiotem dostawy jest przeładowywany w centrum logistycznym, czy w transakcję zaangażowani są dalsi nabywcy, a jeśli tak, to kto jest ostatecznym nabywcą, a także czy towar jest ubezpieczony. Konieczna jest także weryfikacja okresu trwania umowy oraz terminów płatności.

NSA bierze stronę fiskusa

W praktyce sprowadza się to do wykazania wysokiej podejrzliwości w stosunku do każdego nowego kontrahenta, co niestety może utrudniać rozwój kontaktów biznesowych.

Jest to bardzo istotne w szczególności w kontekście wysoce niekorzystnego orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego z 23 listopada 2016 r. (I FSK 566/15). Sąd uznał w nim, że dobrą wiarę i należytą staranność należy badać jedynie w sytuacji gdy faktycznie doszło do sprzedaży towaru. Zgodnie z wyrokiem, jeżeli faktury dokumentowały obrót, którego nie było, to nie ma znaczenia czy podatnik celowo brał udział w karuzeli podatkowej czy został w nią wkręcony.

Wymagane przez organy podatkowe i sądy zachowania bardzo często nie korespondują z praktyką gospodarczą. Są dla podatników czasochłonne i kosztowne. Niemniej, chociaż organy podatkowe oceniają okoliczności każdego przypadku odrębnie, widoczna jest tendencja do rozszerzania przesłanek działających na niekorzyść uczciwych uczestników obrotu.

Zgodnie z powszechnie obowiązującą już zasadą, przedsiębiorcy mają swobodę kontraktowania, w tym swobodę doboru kontrahentów, zarówno w kraju, jak i na rynkach międzynarodowych. Swobody działalności gospodarczej oraz przepływu towarów i usług - poza oczywistymi zaletami - są jednak także dogodnym podłożem dla nadużyć, których konsekwencje dotykają nie tylko przestępców gospodarczych, ale także uczciwych przedsiębiorców, nieświadomych udziału w oszustwach podatkowych. Co więcej, uczciwi przedsiębiorcy stają się coraz częściej nie tylko ofiarami przestępców podatkowych, którzy zawodowo wyłudzają VAT, ale także organów podatkowych. Działają oni bowiem zazwyczaj na podstawie wypracowanych dobrych praktyk, uczciwości kupieckiej oraz zasady rozsądku, a te - w obliczu rosnącej skali zjawisk oszukańczych - przestają wystarczać. Organy podatkowe coraz częściej podważają bowiem zarówno dobrą wiarę, jak i należytą staranność, próbując udowodnić udział w przestępstwie nieświadomym uczestnikom obrotu.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami