Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi kasacyjne fiskusa dotyczące VAT.
Spór powstał w związku z wnioskami spółki leasingowej o stwierdzenie i zwrot nadpłat VAT, w trybie art. 75 § 2 pkt 1 lit. b) ordynacji podatkowej. Do wniosku załączono korekty deklaracji. Firma wyjaśniła, że w skorygowanych deklaracjach zmniejszyła podatek należny na skutek wyłączenia kosztów ubezpieczenia leasingu z podstawy opodatkowania usług objętych stawką podstawową. I ponownie wykazała refakturowanie usług ubezpieczeniowych jako zwolnione od VAT. Powołała się na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-224/11 BGŻ Leasing.
Spółka, dokonując korekty, nie sporządziła kolejnych faktur korygujących. Ponadto części faktur nie udało się doręczyć odbiorcom.
Fiskus pieniędzy oddawać nie chciał. Jedną z kwestii spornych w sprawie okazało się to, kiedy można oddać nadpłatę. Urzędnicy twierdzili, że tylko z faktur korygujących niedoręczonych kontrahentom spółka przejęła na siebie ciężar podatku i uiściła VAT z własnego majątku. Tym samym wyłącznie te kwoty stanowią nadpłatę w rozumieniu ordynacji podatkowej. Zdaniem fiskusa ewentualny zwrot w pozostałym zakresie prowadziłby do bezpodstawnego wzbogacenia.
Powołał się na uchwałę NSA 22 czerwca 2011 r. (I GPS 1/11). Wynika z niej, że gdy podatnik nie poniósł ciężaru ekonomicznego daniny, to takie kwoty nie mogą stanowić nadpłaty. Wprawdzie przyznał, że uchwała dotyczyła nadpłaty w podatku akcyzowym. W ocenie urzędników wykładnia ta ma jednak zastosowanie do VAT.