NSA: bez rezygnacji z preferencji nie można rozliczyć podatku

Podatnik, który prowadzi działalność rolniczą i jako rolnik ryczałtowy korzysta ze zwolnienia z VAT, nie ma podstaw prawnych do odliczania VAT z faktur dokumentujących transakcje związane z tą działalnością, nawet jeśli równocześnie prowadzi opodatkowaną VAT działalność gospodarczą.

Publikacja: 09.01.2019 04:40

NSA: bez rezygnacji z preferencji nie można rozliczyć podatku

Foto: 123RF

Fiskus ustalił, że podatnik w 2008 r. prowadził dwie działalności, tj. gospodarstwo rolne oraz firmę handlowo-usługową. Zarzucił, że podatnik, korzystając ze statusu rolnika ryczałtowego zwolnionego i będąc jednocześnie czynnym podatnikiem VAT w działalności gospodarczej, zawyżał w niej podatek należny i naliczony.

Przedsiębiorca nie zgodził się z tym zarzutem. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku przekonywał, że w spornym okresie, na podstawie obowiązujących przepisów, istniała możliwość zachowania statusu rolnika ryczałtowego, z jednoczesnym prawem do odliczenia podatku naliczonego związanego z zakupami towarów i usług wykorzystywanych do prowadzenia działalności gospodarczej.

Czytaj także: Rezygnacja ze zwolnienia z VAT możliwa także u notariusza

Gdański WSA nie uwzględnił jednak jego skargi. Zgodził się, że prowadzący gospodarstwo rolne, korzystający ze zwolnienia z art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT, może prowadzić pozarolniczą działalność gospodarczą i korzystać z uprawnień, jakie ma podatnik VAT. Ale podkreślił, że dotyczy to wyłącznie transakcji niezwiązanych z działalnością rolniczą. Natomiast wszystkie usługi, noszące znamiona usług rolniczych, korzystają ze zwolnienia. W konsekwencji, zdaniem sądu, skarżący nie miał prawa do odliczenia podatku naliczonego z tytułu zakupów na potrzeby działalności rolniczej (zwolnionej od podatku). Odliczenie podatku naliczonego przysługuje wyłącznie w związku ze sprzedażą opodatkowaną. O tym, czy sprzedaż powinna być opodatkowana czy nie, nie przesądza zakres usług znajdujący się we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej ani sposób, w jaki kwalifikuje ją podatnik. Istotny jest jedynie charakter działalności, a jego ocena następuje na podstawie obiektywnych przesłanek.

Racji podatnikowi nie przyznał też Naczelny Sąd Administracyjny. Po analizie przepisów zauważył, że rolnik ryczałtowy może zrezygnować ze zwolnienia od VAT, którym objęte są dokonywane przez niego dostawy produktów rolnych pochodzących z działalności rolniczej i usługi rolnicze. A to oznacza, że nie może jednocześnie korzystać ze zwolnienia i opodatkowywać dostaw i usług związanych z tą działalnością. Krótko mówiąc, albo korzysta z tego zwolnienia, albo z niego rezygnuje.

Zdaniem NSA, jeśli skarżący w 2008 r. prowadził działalność rolniczą i jako rolnik ryczałtowy korzystał ze zwolnienia (nie zrezygnował z tego statusu), to nie miał podstaw prawnych do odliczania VAT naliczonego z faktur dokumentujących transakcje związane z działalnością rolniczą. Nawet jeśli jako prowadzący działalność gospodarczą miał wpisaną nie tylko sprzedaż detaliczną kwiatów, roślin, nasion i nawozów, ale także działalność usługową wspomagającą produkcję roślinną, czyli zaliczającą się do działalności rolniczej.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 września 2018 r.

sygnatura akt: I FSK 1585/16

Komentarz eksperta

Michał Wojtas, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii EOL

Z opisu przedmiotu sporu wyraźnie wynika, że rolnik, prowadzący jednocześnie działalność rozliczą i inną niż rolnicza działalność gospodarczą, nie może mieszać rodzajów działalności dla celów VAT, jeśli w działalności rolniczej korzysta ze zwolnienia w VAT, a działalność gospodarczą ma opodatkowaną tym podatkiem. Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko.

Zagadnieniem nierozpatrywanym w niniejszej sprawie była weryfikacja, czy w ramach prowadzonej formalnie innej działalności można prowadzić działalność rolniczą w zakresie dopuszczanym przez ustawę o swobodzie działalności gospodarczej w kontekście zakresu wskazanego w ustawie o VAT. Z nieobowiązującej już ustawy o swobodzie działalności gospodarczej wynikało, że działalnością gospodarczą nie jest wytwórcza działalność rolnicza. A contrario, działalność gospodarcza obejmowała więc usługową działalność rolniczą (było to akurat zgodne z wąskim rozumieniem działalności rolniczej w ustawach o podatku dochodowym). Niestety, ustawa o VAT ma swoją własną definicję działalności gospodarczej, która obejmuje co do zasady wszystkie rodzaje działalności i abstrahuje od formalizmów. Przepisy o PIT/CIT i o VAT w zakresie rozumienia działalności rolniczej całkowicie się rozmijają. W VAT znaczenie ma to, czy podatnik wybrał status rolnika ryczałtowego czy nie. Czy jednak poprawnie pomija się zakres formalny we wpisie do działalności gospodarczej?

VAT jest podatkiem ekonomicznym, znaczenie mają tu obiektywne sytuacje, a nie te formalne. Nie można mieszać zakresów działalności. Wydaje się bowiem, iż działalność rolnicza w VAT jest ujęta całościowo – obejmuje zarówno dostawy towarów, jak i świadczenie usług (określonych w załączniku nr 2 do ustawy). Po dokładnej lekturze okazuje się jednak, że definicja usług rolniczych nie obejmuje wszystkich zakresów PKD, w tym tego, który świadczył podatnik, tj.: działalności usługowej wspomagającej produkcję roślinną (PKD 01.61.Z). Oznacza to, że te usługi nie były działalnością rolniczą (art. 2 pkt 15 ustawy o VAT) w zakresie usług rolniczych (art. 2 pkt 21 ustawy o VAT). Status rolnika ryczałtowego dotyczy bowiem wyłącznie dostaw produktów rolnych pochodzących z własnej działalności rolniczej lub świadczenia usługi rolniczej (art. 2 pkt 19 ustawy o VAT) zdefiniowanych w VAT.

Z uzasadnienia wyroku NSA nie wynika, że to zagadnienie było przedmiotem analiz, a wydaje się kluczowe. Skoro rodzaj usług rolniczych według PKD i ustawy o swobodzie działalności gospodarczej nie mieścił się w definicji usług rolniczych w ustawie o VAT, zatem w VAT były to usługi inne niż rolnicze i nieobjęte systemem ryczałtowym u rolnika ryczałtowego. Ta konkluzja stawia pod znakiem zapytania trafność rozstrzygnięć WSA i NSA. W podatkach każdy niuans ma znaczenie, najważniejsze żeby go dostrzec.

Fiskus ustalił, że podatnik w 2008 r. prowadził dwie działalności, tj. gospodarstwo rolne oraz firmę handlowo-usługową. Zarzucił, że podatnik, korzystając ze statusu rolnika ryczałtowego zwolnionego i będąc jednocześnie czynnym podatnikiem VAT w działalności gospodarczej, zawyżał w niej podatek należny i naliczony.

Przedsiębiorca nie zgodził się z tym zarzutem. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku przekonywał, że w spornym okresie, na podstawie obowiązujących przepisów, istniała możliwość zachowania statusu rolnika ryczałtowego, z jednoczesnym prawem do odliczenia podatku naliczonego związanego z zakupami towarów i usług wykorzystywanych do prowadzenia działalności gospodarczej.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a