– Przed takim dylematem stanęło wielu wynajmujących. Są zarejestrowani jako podatnicy VAT, ale jednocześnie nie są przedsiębiorcami ze względu na niewielką skalę wynajmu i nie muszą się zgłaszać do CEIDG. Przez to nie mają firmowych rachunków, a klienci nie chcą im płacić na konta prywatne, których nie ma na białej liście – tłumaczy Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.
Skarbówka: załóż firmowy rachunek
Jak wyjść z tej sytuacji? Ministerstwo Finansów uspokaja.
– Z punktu widzenia przepisów prawa bankowego nie ma zastrzeżeń, aby banki nie mogły zakładać rachunków rozliczeniowych osobom, które nie posiadają wpisu do CEIDG. Tym samym osoby fizyczne dokonujące wynajmu nieruchomości, jako prowadzące działalność zarobkową na własny rachunek, nieposiadające wpisu do ewidencji, o której mowa w ustawie o CEIDG, mają możliwość otwarcia i prowadzenia przez bank rachunku rozliczeniowego – odpowiedział resort finansów na pytanie „Rzeczpospolitej”.
Bank: nie da się
– Konia z rzędem temu, kto nie mając zarejestrowanej działalności gospodarczej, przekona bank do otwarcia firmowego konta – mówi Cezary Szymaś.
Potwierdza to odpowiedź Związku Banków Polskich na nasze pytanie. Napisano w niej: „kwestia otwierania przez banki rachunków dla podatników VAT czynnych, którzy nie mają wpisu do CEIDG, jest faktycznie problematyczna. Aktualne przepisy wymagają doprecyzowania legislacyjnego, ponieważ art. 49 prawa bankowego wprost wskazuje, dla jakich wyłącznie podmiotów można otworzyć rachunek rozliczeniowy, i nie ma tam osób fizycznych podatników czynnych VAT, którzy nie mają statusu przedsiębiorcy”.
– Koło się więc zamyka – mówi Cezary Szymaś. I dodaje, że jedyne, co pozostało czytelnikowi (oprócz założenia działalności gospodarczej), to przekonanie kontrahenta, że za przelewy na dotychczasowy rachunek bankowy nic mu nie grozi. Wprawdzie od 1 stycznia 2020 r. wpłaty powyżej 15 tys. zł na rachunek spoza wykazu podatników nie zaliczymy do kosztów uzyskania przychodów PIT/CIT, kupujący ryzykuje też solidarną odpowiedzialnością za niezapłacony przez sprzedawcę VAT, sankcje te dotyczą jednak tylko transakcji między przedsiębiorcami. Jeśli wynajmujący faktycznie nie jest przedsiębiorcą, najemca nie ma się czego obawiać – tłumaczy ekspert.
