Wójtowi nie wolno pozostawiać decyzji w sprawie dochodzenia należności cywilnoprawnych od dłużników

Rada gminy może podjąć uchwałę o niedochodzeniu należności cywilnoprawnych od dłużników, maksymalnie do kwoty 100 zł.

Aktualizacja: 02.12.2019 15:32 Publikacja: 02.12.2019 12:54

Wójtowi nie wolno pozostawiać decyzji w sprawie dochodzenia należności cywilnoprawnych od dłużników

Foto: Adobe Stock

- Nasz referat urzędu miasta przygotowuje nowy projekt uchwał (mają wejść w życie 1 stycznia 2020 r. ) w sprawie stosowania różnych preferencji odnośnie należności cywilnoprawnych i wyłączeń. Powstała wątpliwość czy dopuszczalny będzie zapis, że wójt może zaniechać dochodzenia tych należności nieprzekraczających 50 zł na drodze postępowania sądowego i egzekucyjnego.

Na podstawie art. 59 ust. 1-2 ustawy o finansach publicznych (u.o.p.), organ stanowiący może stosować różne preferencje w zakresie wskazanych w pytaniu należności cywilnoprawnych. Z norm tych wynika bowiem, że w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem dłużnika lub interesem publicznym należności pieniężne mające charakter cywilnoprawny, przypadające jednostce samorządu terytorialnego lub jej jednostkom organizacyjnym (np. jednostkom budżetowym), mogą być umarzane, terminy ich spłaty mogą zostać odroczone lub płatność tych należności może zostać rozłożona na raty, na zasadach określonych przez organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego.

Pozostało 83% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara