Reforma oświaty: dyrektor szkoły może rozwiązać umowę z radnym-nauczycielem

Rada miejska nie mogła odmówić dyrektorowi szkoły zgody na rozwiązanie umowy z nauczycielem, który był jednocześnie radnym.

Aktualizacja: 16.11.2019 11:41 Publikacja: 16.11.2019 00:01

Reforma oświaty: dyrektor szkoły może rozwiązać umowę z radnym-nauczycielem

Foto: Adobe Stock

Dyrektor szkoły podstawowej zwrócił się do rady miejskiej o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Wojciechem P., będącym jednocześnie pracownikiem. W uzasadnieniu wskazał, że radny jest zatrudniony w szkole na stanowisku nauczyciela wychowania fizycznego na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. W szkole pracuje obecnie siedmiu nauczycieli tego przedmiotu. Dalej dyrektor wyjaśnił, że w czerwcu 2019 r. naukę ukończą uczniowie z ostatniego rocznika gimnazjum – 5 oddziałów – oraz uczniowie klas ósmych – 3 oddziały. Przybędzie tylko jedna klasa czwarta. Placówka traci więc 7 oddziałów, w których poszczególne przedmioty prowadzą nauczyciele specjaliści. Nie będą też funkcjonowały 3 klasy o profilu sportowym, gdzie liczba godzin wychowania fizycznego była zwiększona o 6. W związku z powyższym ubędzie 60 godzin przedmiotu, co daje utratę 3,33 etatu nauczycielskiego. Dyrektor zaznaczył, że Wojciech P. legitymuje się najniższym stażem pracy spośród wszystkich zatrudnionych w placówce wuefistów. Co więcej, posiada dodatkowe źródło dochodu.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Konsumenci
Uwaga na truskawki z wirusem i sałatkę z bakterią. Ostrzeżenie GIS
Praca, Emerytury i renty
Wolne w Wielki Piątek - co może, a czego nie może zrobić pracodawca
Sądy i trybunały
Pijana sędzia za kierownicą nie została pouczona. Sąd czeka na odpowiedź SN
Sądy i trybunały
Manowska pozwała Bodnara, Sąd Najwyższy i KSSiP. Żąda dużych pieniędzy
Konsumenci
Bank cofa się w sporze z frankowiczami. Punkt dla Dziubaków