Wyrok NSA: pies nie wejdzie do ogrodu Krasińskich

Rada Miasta Stołecznego Warszawy mogła wprowadzić taki zakaz – orzekł sąd.

Aktualizacja: 04.10.2018 13:29 Publikacja: 04.10.2018 07:13

Wyrok NSA: pies nie wejdzie do ogrodu Krasińskich

Foto: AdobeStock

Po dwuletniej rewaloryzacji zabytkowy ogród Krasińskich w Warszawie został na nowo otwarty w maju 2014 r. Dwa miesiące później Rada m.st. Warszawy podjęła uchwałę w sprawie wprowadzenia nowego regulaminu korzystania z parku. Uchwała w § 4 pkt 7 stwierdzała, że „na obszarze ogrodu zabrania się wprowadzania psów, z wyjątkiem psów asystujących".

Czytaj także: Czy można zakazać wstępu psów na teren parku

Właściciel psa zaskarżył ten przepis do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Zapoczątkowało to serię spraw, które ciągnęły się przez cztery lata, absorbując dwukrotnie WSA w Warszawie oraz dwukrotnie Naczelny Sąd Administracyjny. A chodziło tylko o jedną, ale niebagatelną kwestię: czy w uprawnieniach rad gmin mieści się prawo do ustanawiania całkowitego zakazu wprowadzania zwierząt do parków.

Właściciel psa twierdził, że Rada m.st. Warszawy nie ma uprawnień do ustanawiania całkowitego zakazu wstępu właścicieli psów wraz z psami na tereny gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Na podstawie przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach rada gminy może jedynie ustalić sposób postępowania ze zwierzętami na terenie parku.

Rada powoływała się na przepisy konstytucji oraz ustawy o samorządzie gminnym, które uprawniają rady gmin do wydawania aktów prawa miejscowego, m.in. w sprawie zasad i trybu korzystania z gminnych obiektów użyteczności publicznej.

WSA przyznał wówczas rację skarżącemu i stwierdził nieważność § 4 pkt 7 regulaminu. Obywatele mają prawo do korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Całkowity zakaz wprowadzania psów oznacza, że prawo to zostało ograniczone – podkreślił.

Dwa lata później Naczelny Sąd Administracyjny uchylił to orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez WSA.

Stamtąd powtórnie trafiła do NSA, który wydanym ostatnio wyrokiem oddalił skargę kasacyjną właściciela psa.

W uzasadnieniu orzeczenia przypomniał, że art. 40 ust. 2 pkt 4 u.s.g. upoważnia organy gmin do wydania aktu miejscowego określającego zasady korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Istotą takiego aktu jest zapewnienie ładu, porządku i bezpieczeństwa wszystkim podmiotom, które korzystają z tych obiektów. Zakaz wprowadzania psów do ogrodu Krasińskich mieści się we wspomnianym upoważnieniu – stwierdził NSA.

Sąd uznał, że Rada m.st. Warszawy mogła określić w regulaminie zasady korzystania z ogrodu Krasińskich jako gminnego obiektu użyteczności publicznej. Zasady te mogą obejmować zarówno nakazy, jak i zakazy, w tym wprowadzania psów. W opinii NSA nie można też było ograniczać się do przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Ogród Krasińskich jest jednym z cenniejszych obiektów stolicy, wpisanym do rejestru zabytków. Skoro jest zabytkiem, a miasto wyłożyło znaczne środki finansowe na jego rewitalizację, za uzasadnione należy uznać wprowadzenie wyjątkowych zasad korzystania z tego obiektu – stwierdził sąd. Dotychczasowy regulamin, który nie zawierał zakazu wprowadzania psów, nie mógł tego zapewnić.

Wyrok jest prawomocny.

Po dwuletniej rewaloryzacji zabytkowy ogród Krasińskich w Warszawie został na nowo otwarty w maju 2014 r. Dwa miesiące później Rada m.st. Warszawy podjęła uchwałę w sprawie wprowadzenia nowego regulaminu korzystania z parku. Uchwała w § 4 pkt 7 stwierdzała, że „na obszarze ogrodu zabrania się wprowadzania psów, z wyjątkiem psów asystujących".

Czytaj także: Czy można zakazać wstępu psów na teren parku

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami